- Polska jest jedynym miejscem na świecie, przez które następuje transfer pomocy militarnej dla walczącej Ukrainy. Przez „hub” logistyczny przesyłane jest uzbrojenie zasilające wojska ukraińskie. To jest w naszym narodowym interesie, aby pomóc zasilić walczące wojska. Ciągłość funkcjonowania i sprawność decyduje o skuteczności wojsk, o powodzeniu operacji na froncie ukraińskim - mówił Dariusz Pluta.

- Polska musi się zbroić, żeby Rosja widziała, że nie opłaca jej się nas atakować - mówił generał. - Należy dokonać pilnych zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego po to, aby stworzyć wystarczy odstraszacz dla Federacji Rosyjskiej tak, aby wszelkie analizy, symulacje rosyjskie wykazały, że atak na nasze państwo jest po prostu nieopłacalny - tłumaczył.
  

Generał przewiduje, że Białoruś może znowu próbować destabilizować sytuację na granicy.

- Nie możemy wykluczyć sytuacji, że właśnie wiosną, kiedy nastąpi ocieplenie, ta intensywność nastąpi, chociażby z takiego powodu, żeby odwrócić uwagę od tego, co dzieje się na froncie w Ukrainie, o ile tam będą jeszcze te działania prowadzone - mówił. 
   
 Wojskowy tłumaczył, jak Rosja może zagrozić Polsce.

- Działania terrorystyczne, cyberataki, ataki na infrastrukturę krytyczną. Na pewno punktem zainteresowania jest „hub” logistyczny, przez który następuje transfer uzbrojenia, bo to jest strategiczne miejsce w Polsce. Na te chwile te działania na Ukrainie odsunęły się od naszej wschodniej granicy, jest to w części wschodniej Ukrainy, więc tutaj jest nieco bezpieczniejsza sytuacja na tę chwilę - wskazał. 

   
W tym roku na obronność wydamy 57 miliardów złotych. W przyszłym - 97 miliardów. Wicepremier Mariusz Błaszczak powiedział, że PiS chce zbudować potężne siły zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej. W Sejmie szef resortu obrony odpowiadał na pytania posłów dotyczące zakupów dla armii.

Posłuchaj całej rozmowy: Poranek RDC: generał dywizji dr Dariusz Pluta