Liczba śmiertelnych ofiar ataku na budynek w Dnieprze wzrosła do 25

  • 15.01.2023 17:49

  • Aktualizacja: 17:25 29.09.2023

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę w Telegramie, że liczba śmiertelnych ofiar sobotniego rosyjskiego ataku rakietowego na budynek w Dnieprze wzrosła do 25. Trwa akcja ratownicza, dotychczas spod ruin wydobyto 39 osób, w tym 6 dzieci, poszukiwane są jeszcze 43 osoby. Niedziela to 325. dzień walk w Ukrainie.

„Dniepr. Do tej pory uratowano 39 osób, w tym 6 dzieci. Zginęło 25 osób, w tym jedno dziecko. Ranne zostały 73 osoby, w tym 13 dzieci. Poszukiwane są 43 osoby” – napisał Zełenski.

Przekazał, że atak zniszczył 72 mieszkania, a ponad 230 - uszkodził.

„Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza oraz demontaż niebezpiecznych elementów konstrukcji. Przez całą dobę walczymy dalej o każde życie. Moje kondolencje dla wszystkich krewnych i przyjaciół ofiar" - napisał prezydent.

W sobotę rosyjski pocisk przeciwokrętowy Ch-22 uderzył w wielopiętrowy blok mieszkalny w Dnieprze, doszczętnie niszcząc jeden z pionów budynku.

"Cel ataku został osiągnięty" - oznajmiło w oficjalnym komunikacie Ministerstwo Obrony Rosji, cytowane przez BBC.

Ratownicy w Dnieprze ocalili kobietę, której głos słyszeli spod gruzów

Ukraińscy ratownicy, prowadzący poszukiwania ofiar rosyjskiego ostrzału rakietowego w Dnieprze, wyciągnęli spod gruzów kobietę, której głos wcześniej słyszeli - podał w niedzielę portal Polityka Strany.

Portal Polityka Strany opublikował w niedzielę nagranie z prac poszukiwawczych. Autor wyjaśnia, że w miejscu, skąd słychać było głos, ratownicy zaczęli ręcznie usuwać ruiny. Na nagraniu widać tlące się szczątki wyższych kondygnacji; z mieszkań, które się tam znajdowały, nie pozostało nic, prócz ścian sąsiednich pionów.

Na kolejnym nagraniu widać, jak ratownicy układają na noszach wydobytą spod gruzów kobietę.

Armia: pocisk, który trafił w blok w Dnieprze był poza zasięgiem obrony powietrznej

Ukraina nie dysponuje bronią zdolną do strącania pocisków Ch-22, użytych przez Rosjan do sobotnich ostrzałów m.in. miasta Dniepr - poinformowała armia ukraińska w nocy z soboty na niedzielę. W Dnieprze zginęło 21 mieszkańców bloku, w który uderzył taki pocisk.

"Nie ma żadnych wątpliwości, że była to właśnie rakieta Ch-22" - oświadczyło Dowództwo Sił Powietrznych armii ukraińskiej w komunikacie na Facebooku.

"Siły Zbrojne Ukrainy nie dysponują środkami ogniowymi zdolnymi do strącania tego typu rakiet. Od początku agresji wojennej Ukrainy wystrzelonych zostało ponad 210 rakiet tego typu. Żadna nie została strącona środkami obrony przeciwlotniczej" - głosi oświadczenie.

Zdjęcia zrujnowanego rosyjską rakietą budynku są na czołówce światowych mediów w niedzielę - podkreśla rosyjska redakcja BBC. Przypomina, że taki sam pocisk uderzył latem br. w centrum handlowe w Krzemieńczuku, zabijając 22 osoby.

Pocisk przeciwokrętowy Ch-22 (w kodzie NATO - AS-4 Kitchen) to starsza wersja pocisków typu Ch, oceniana jako niebezpieczna w eksploatacji i niecelna. Maksymalny zasięg Ch-22 wynosi do 600 km., a w przypadku wystrzelenia ze znacznej odległości możliwe jest odchylenie od celu w promieniu nawet kilkuset metrów. Pocisk Ch-22 nazywany jest "zabójcą lotniskowców", ponieważ opracowywany był do rażenia właśnie takich celów. Ma on wiele modyfikacji i nie jest jasne, która z nich została użyta do ostrzału Dniepru.

Czytaj też: Ukraina: Alarm bombowy na terytorium całego kraju

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: