Puchar Europy FIBA. Koszykarze Legii pokonali Bilbao Basket

  • 06.03.2024 20:56

  • Aktualizacja: 21:00 06.03.2024

Legia Warszawa pokonała Bilbao Basket 83:64 (20:15, 21:14, 19:20, 23:15) w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Europy FIBA. Najwięcej punktów dla Legii - 16 - zdobył Amerykanin Aric Holman. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 13 marca w Hiszpanii.

Legia Warszawa pokonała Bilbao Basket 83:64 (20:15, 21:14, 19:20, 23:15) w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Europy FIBA. Najwięcej punktów dla Legii - 16 - zdobył Amerykanin Aric Holman.

Koszykarze Legii sprawili sensację, pokonując zespół ligi hiszpańskiej i to w dodatku różnicą 19 pkt, co daje wysoką zaliczkę przed spotkaniem rewanżowym. Legioniści w pierwszym etapie wygrali pięć z sześciu meczów, a w drugiej mieli bilans 4-2 i zajęli drugie miejsce w gr. L, co sprawiło, że trafili na najlepszy zespół gr. K, czyli Surne, obecnie 12. zespół hiszpańskiej ligi ACB, najmocniejszych rozgrywek w Europie.

Bilbao w pierwszej fazie grupowej odniosło komplet zwycięstw - sześć, pokonując m.in. dwa razy obrońcę trofeum Anwil Włocławek (w Hiszpanii 71:76, a we Włocławku 79:83). W drugiej fazie drużyna z Kraju Basków miała bilans 5-1.

Tymczasem w Warszawie to gospodarze od pierwszych minut mieli przewagę i nie przeszkadzała im ani zepsuta tablica z wynikami, ani słaba skuteczność dotychczasowych liderów - Christiana Vitala i Lorena Jacksona. Ten pierwszy, najlepszy strzelec PE FIBA (średnio 23,4 pkt w meczu), trafił jeden z siedmiu rzutów, a Jackson żadnej z pięciu prób w pierwszej połowie. Mimo to Legia wygrywała 16:10 w ósmej minucie, 33:23 w 17., a do przerwy prowadziła 41:29.

Druga połowa to jeszcze większa dominacja trenera drużyny Marka Popiołka (w lutym zastąpił Wojciecha Kamińskiego) - legioniści grali twardo w defensywie, a w ataku z coraz większą pewnością siebie. W trzeciej kwarcie dwukrotnie wygrywali po 16 pkt (53:37 i 60:44) i kontrolowali sytuację. W ostatniej części Hiszpanom udało się zmniejszyć stratę do 10 pkt, ale odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna. Pięć punktów z rzędu Arica Holmana i "trójka" Jacksona sprawiły, że na dwie minuty i 15 sekund przed końcem na naprawionej w przerwie tablicy wyników pojawiło się prowadzenie Legii 76:56.

Stołeczni koszykarze po raz drugi w ostatnich latach zameldowali się w najlepszej ósemce tych rozgrywek. W sezonie 2021/22 Legia dotarła do 1/4 finału tej rywalizacji, ale była gorsza w dwumeczu od Unahotels Reggio Emilia. (PAP)

Czytaj też: A. Kobus-Zawojska o Dniu Olimpijczyka: To coś absolutnie wyjątkowego

Źródło:

IAR/PAP

Autor:

RDC /PL