We wtorek poznamy brązowego medalistę koszykarskich Mistrzostw Polski

  • 05.06.2023 16:04

  • Aktualizacja: 15:04 06.06.2023

We wtorek, 6 czerwca o godz. 20:00 w Ostrowie Wielkopolskim dojdzie do rewanżowego spotkania pomiędzy Legią Warszawa a BM Stalą Ostrów Wlkp. W pierwszym meczu rywalizacji obu ekip lepsza o 12 punktów była Stal, czym znacznie przybliżyła się do sięgnięcia po brązowy medal Mistrzostw Polski. Najniższy stopień podium zajmie drużyna, która okaże się lepsza w dwumeczu.

Legioniści w pierwszym meczu bardzo słabo spisywali się w ataku, pudłując wiele rzutów z dogodnych pozycji, również spod samego kosza. Na nic się zdało kilkanaście zbiórek na atakowanej tablicy, skoro kilka razy, po parę dobitek nie wystarczało, by piłkę skierować tam, gdzie trzeba. Przewaga żółto-niebieskich w pewnym momencie wynosiła już 22 punkty, ale w czwartej została zniwelowana o dziesięć "oczek", w dużej mierze dzięki kilku rzutom Łukasza Koszarka. - Jeżeli można się z czegoś cieszyć po takim spotkaniu, to tylko z tego, że to jest tylko 12 punktów - powiedział trener Wojciech Kamiński.

Strata do odrobienia

Faktycznie, biorąc pod uwagę przebieg pierwszego spotkania, to jedyna rzecz, która daje legionistom optymizm przed rewanżem w Arenie Ostrów. Przy dobrej dyspozycji, 12-punktowa strata jest do odrobienia, jednak przeciwko mocnej "Stalówce" trzeba zagrać z pełną koncentracją i poświęceniem. Jednego i drugiego wydaje się, że brakowało szczególnie w pierwszej fazie spotkania numer 1. Dzięki temu Stal złapała wiatr w żagle, legioniści zaś stracili pewność siebie, pomimo gry na własnym parkiecie.

- Wiemy, że w Ostrowie nie będzie łatwo, ale tak jak dzisiaj, będziemy szukali ludzi, którzy będą walczyli do końca. Jedziemy do Ostrowa walczyć o brąz - zapowiedział trener Legii. Na czym swoją wiarę w zespół powinni opierać kibice, mający w pamięci trzy porażki Legii ze Stalą w obecnym sezonie? - Wiara czyni cuda. Grałem wiele meczów w swoim życiu i wiem, że w momencie, kiedy ludzie przestają w ciebie wierzyć, zawsze wykrzeszesz z siebie pokłady sił. Wierzę, że jesteśmy w stanie pojechać do Ostrowa i zagrać dużo lepiej, bo o to właśnie chodzi. Będziemy walczyli, a jak będę widział, że ktoś ma gorszy dzień, to wejdą z ławki kolejni zawodnicy. Pokłady energii są w nas i będziemy walczyć do końca - zapowiedział trener Kamiński.

Na pewno wiele zależeć będzie od dyspozycji Kyle'a Vinalesa, który w pięciu ostatnich meczach, zaliczył tylko jeden dobry występ (w zwycięskim meczu ze Śląskiem) wcześniej zaś grał niezwykle równo w dwudziestu spotkaniach. Trener Legii nie jest w stanie wskazać przyczyny słabszej dyspozycji rozgrywającego. Bez niego zaś atak "Zielonych Kanonierów" funkcjonuje zdecydowanie gorzej, co pokazały mecze ze Śląskiem i Stalą. Daleki od swojej optymalnej formy jest również Billy Garrett, który po problemach zdrowotnych trenował wyraźnie mniej, a w ostatnim meczu wyszedł na parkiet na ledwie pięć minut i widać było, że brakuje mu regularnych występów.

Pożegnanie Koszarka

Łukasz Koszarek był żegnany przez warszawską publiczność przed sobotnim spotkaniem na Bemowie, ale to we wtorek zobaczymy "Kosziego" na parkiecie po raz ostatni. Jak powiedział kapitan Legii - przegrany mecz ze Stalą był dla niego słodko-gorzki, ale jak zapowiedział - zrobi wszystko, by obecny sezon i karierę zawodniczą zakończyć zdobyciem jeszcze jednego medalu mistrzostw Polski.

Stal w obecnym sezonie bardzo dobrze spisuje się na własnym parkiecie - wygrała tutaj 14 meczów i doznała pięciu porażek. W fazie play-off ostrowianie pokonali na własnym parkiecie Czarnych (dwukrotnie), a także wysoko wygrali z Kingiem, a następnie ulegli szczecinianom w meczu numer cztery. Wcześniej porażki przed własną publicznością doznali 22 kwietnia przeciwko Śląskowi Wrocław. W sezonie 2022/23, Stal najwyższej porażki w roli gospodarza doznała w meczu z 22 stycznia przeciwko Czarnym Słupsk - różnicą dziesięciu punktów. To najlepiej pokazuje, jak trudne zadanie czeka Legię w najbliższy wtorek. Trudne, ale nie niemożliwe - z takim podejściem przystąpi do meczu stołeczny zespół.

Stal walczy o pierwszy medal od dwóch lat, kiedy w sezonie zakończonym turniejem w formie "bańki", ostrowianie zdobyli jedyny w swojej historii złoty medal mistrzostw Polski. Legia walczy o medal numer piętnaście. Po roku 1969, kiedy Legia  po raz ostatni była mistrzem kraju, w roku 2022 zdobyła medal srebrny, w rok wcześniej minimalnie przegrała walkę o brąz ze Śląskiem Wrocław.

Mecz w Arenie Ostrów rozpocznie się o godzinie 20:00 i będzie na żywo transmitowany w Polsacie Sport News. Na trybunach spodziewanych jest ok. 3 tysiące kibiców. Bezpośrednio po zakończeniu spotkania odbędzie się dekoracja - wręczenie pucharu oraz brązowych medali za zajęcie trzeciego miejsca w sezonie 2022/23.

Posłuchaj podcastu: M. Noculak: legenda Legii Warszawa schodzi ze sceny | „Walę-tróję”, czyli motto Koszarka | MŚ 3x3

Źródło:

Informacja prasowa

Autor:

RDC /PL