Najważniejsza inwestycja Siedlec pod znakiem zapytania. Chodzi o spalarnię

  • 10.05.2023 10:21

  • Aktualizacja: 10:27 10.05.2023

W Siedlcach może nie powstać spalarnia odpadów. Tamtejsze przedsiębiorstwo energetyczne nadal nie otrzymało niezbędnej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a to z kolei blokuje całe postępowanie.

Budowa spalarni odpadów w Siedlcach pod znakiem zapytania. PEC nadal nie ma opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, choć dokumenty złożył już w czerwcu ubiegłego roku.

 Od tego momentu generalny dyrektor ochrony środowiska we wrześniu wysłał nam jedno wezwanie. Odpowiedzieliśmy na nie, a następnie w marcu otrzymaliśmy kolejne wezwanie. Ono również zostało uzupełnione o nasze wyjaśnienia i od tego czasu czekamy. Prośby i pisma tam kierowane nie pomagają – mówi prezes siedleckiego PEC Marzena Komar.

Prezydent miasta Andrzej Sitnik zaś sprawę nazywa kuriozalną. Umowa została podpisana z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska na dofinansowanie inwestycji, a teraz inna instytucja to blokuje.

– Jest to nienormalna i nieprofesjonalna sytuacja, żeby instytucja do tego powołana w taki sposób postępowała z innymi instytucjami, a w tym przypadku z miastem Siedlce – zauważa Sitnik.

Zgodnie z umową na dofinansowanie budowy spalarni Przedsiębiorstwo Energetyczne do października ma czas na dostarczenie ostatecznych decyzji. PEC liczył, że już między kwietniem a wrześniem ogłosi przetarg na projekt i budowę spalarni, tymczasem bez opinii RDOŚ wszystko stoi w miejscu.

Inwestycja to koszt 130 mln złotych. Ponad 60 to dotacja z NFOŚ, a drugie tyle to pożyczka. Jeśli PEC nie wyrobi się w harmonogramie, jest ryzyko, że utraci te środki.

Pozytywną opinię ws. spalarni kilka miesięcy temu wystawił już Sanepid, a także Wody Polskie.

Czytaj też: Rekrutacja na kierunek lekarski w Siedlcach ruszyła. Są pierwsi chętni

 

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PA