Rosjanie wwieźli nowy sprzęt wojskowy na teren elektrowni

  • 23.08.2022 10:56

  • Aktualizacja: 09:50 30.08.2022

Oddziały rosyjskie wwiozły na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej kolejne dwa transportery opancerzone i sześć ciężarówek – poinformowała we wtorek spółka Enerhoatom, operator ukraińskich siłowni jądrowych. Od 24 lutego, czyli od początku inwazji Rosji na Ukrainę, ukraińskie służby rozbiły 102 wrogie grupy dywersyjne i zwiadowcze; zatrzymano 1669 osób podejrzanych o współpracę z wrogiem - poinformował we wtorek ukraiński wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin. Wtorek to 179. dzień walk w Ukrainie.
Od 24 lutego, czyli od początku inwazji Rosji na Ukrainę, ukraińskie służby rozbiły 102 wrogie grupy dywersyjne i zwiadowcze; zatrzymano 1669 osób podejrzanych o współpracę z wrogiem - poinformował we wtorek ukraiński wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin.

W ciągu ostatniego półrocza wszczęto ponad 1200 postępowań karnych dotyczących kolaboracji, a około 100 spraw zostało skierowanych do sądu. Tylko w ciągu minionego tygodnia zdemaskowano jedną grupę dywersyjną i zatrzymano 31 osób pomagających najeźdźcom - oznajmił polityk, cytowany na stronie internetowej MSW Ukrainy.

Jenin powiedział, że władze w Kijowie spodziewają się wzmożonej aktywności wroga w przeddzień święta niepodległości, przypadającego w środę. W ocenie wiceministra dywersanci mogą podejmować działania, których celem będzie np. wywołanie paniki w ukraińskim społeczeństwie. Dlatego służby podlegające resortowi spraw wewnętrznych, czyli m.in. policja, pracują w ostatnim czasie w reżimie podwyższonej gotowości.

"Mamy informacje wskazujące na to, że Rosja zwiększa wysiłki, by przeprowadzić ataki na infrastrukturę cywilną i obiekty państwowe na Ukrainie w nadchodzących dniach" - powiadomił w nocy z poniedziałku na wtorek anonimowy amerykański urzędnik, cytowany przez agencję Reutera. Doniesienia te mają opierać się na danych wywiadu USA.

Alert o tej samej treści wydała też amerykańska ambasada w Kijowie, zachęcając obywateli Stanów Zjednoczonych do opuszczenia Ukrainy.

Enerhoatom: Rosjanie wwieźli nowy sprzęt wojskowy na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Oddziały rosyjskie wwiozły na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej kolejne dwa transportery opancerzone i sześć ciężarówek – poinformowała we wtorek spółka Enerhoatom, operator ukraińskich siłowni jądrowych.

W komunikacie opublikowanym w serwisie Telegram Enerhoatom podał, że pojazdy te trafiły do strefy remontowej. Rosjanie zwiększyli też liczbę wojskowych na terenie elektrowni.

Enerhoatom opublikował zdjęcie wjeżdżających rosyjskich pojazdów opancerzonych, pomalowanych jaskrawoczerwoną farbą.

Liczba jednostek sprzętu wojskowego Rosji na terenie siłowni przekracza obecnie 40 - szacuje Enerhoatom. 16 pojazdów stoi koło pierwszego reaktora elektrowni, a siedem - koło drugiego.



Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa - największa taka placówka w Europie - została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Według strony ukraińskiej rosyjscy żołnierze ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy nuklearnej. Kijów oskarża stronę rosyjską o szantaż nuklearny

Władze obwodu ługańskiego: rosyjscy okupanci niszczą paszporty mieszkańców podczas przymusowej mobilizacji

Rosyjscy wojskowi, którzy w samozwańczej Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) przeprowadzają przymusową mobilizację na wojnę z Ukrainą, niszczą paszporty mieszkańców siłą wcielanych do armii - poinformował we wtorek na Telegramie lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.

Gubernator oznajmił, że takie sytuacje zostały zgłoszone przez mieszkańców miasta Dołżańsk we wschodniej części ŁRL, w pobliżu granicy z Rosją.

"Jeśli podczas łapanki mężczyzna próbuje pokazać jakiekolwiek dokumenty, np. (zaświadczenie) o odroczeniu służby wojskowej, są one darte na miejscu (przez Rosjan). Niekiedy to samo dzieje się również z paszportami. Wróg przyznaje w ten sposób, że w ciągu ostatniego miesiąca nie zdołał przeprowadzić frontalnego natarcia. (...) Dlatego (agresorzy) starają się w nielegalny sposób odzyskać zdolność bojową i nie dopuścić do ukraińskiej kontrofensywy" - napisał Hajdaj.



W minionych tygodniach lojalne wobec Kijowa władze Ługańszczyzny informowały, że na terenie samozwańczej ŁRL, a także na zajętych wiosną i wczesnym latem terytoriach obwodu ługańskiego trwa przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Do walki posyłani są wszyscy mężczyźni do 65. roku życia, w tym górnicy, cieszący się dotąd statusem chronionej grupy zawodowej, oraz osoby z grup inwalidzkich.

W poniedziałek Hajdaj oznajmił, że agresorzy uprowadzają na Ługańszczyźnie nieletnich w wieku 14-18 lat, a następnie stawiają ich bliskim ultimatum: do wojska muszą pójść albo schwytani nastolatkowie, albo ktoś z opiekujących się nimi mężczyzn, np. ojciec lub brat.

Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pojawiają się liczne doniesienia o słabym wyszkoleniu, przestarzałym ekwipunku i bardzo niskim morale żołnierzy z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, którzy zazwyczaj trafiają na pierwszą linię frontu i masowo tam giną.

Źródło:

PAP

Autor:

PL

Kategorie: