Pijana kobieta w nocy straciła prawo jazdy, a rano przyjechała autem pod komendę policji

  • 29.11.2023 16:21

  • Aktualizacja: 16:22 29.11.2023

W ciągu jednej doby popełniła przestępstwo i dwa wykroczenia. 55-latka odpowie za jazdę po spożyciu alkoholu, po użyciu alkoholu oraz kierowanie pojazdem pomimo braku uprawnień do kierowania. Auto należące do kobiety trafiło na parking depozytowy, a ona sama wkrótce odpowie za popełnione przez siebie czyny oraz lekceważenie obowiązujących przepisów – poinformowała Magdalena Gąsowska z policji w Piasecznie.

Pijana kobieta w nocy straciła prawo jazdy, a rano przyjechała autem na policję.

Zaczęło się od tego, że oficer dyżurny piaseczyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu kobiety przez kolegę na parkingu przy ulicy Zgody w Piasecznie. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego.

Okazało się, że 55-latka przyjechała w to miejsce wspólnie ze znajomym. Kiedy wysiadła z auta, na fotelu kierowcy zasiadł 30-latek, a kiedy kobieta złapała za klamkę tylnych drzwi auta, kierujący nagle zaczął cofać. Kobieta przewróciła się, jednak nie doznała żadnych obrażeń.

Sprawdzenie w policyjnym systemie wykazało, że mężczyzna za kierownicą opla nie powinien się w ogóle znaleźć, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a za popełnione wykroczenie będzie musiał odpowiedzieć przed piaseczyńskim sądem. Coś, co wydawałoby się końcem tej historii, było dopiero jej początkiem – przekazała Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.

Gdy policjanci przejrzeli monitoring, zobaczyli, że autem na parking przyjechała kobieta. Szkopuł w tym, że o ile badanie 30-latka dało wynik 0,0, o tyle stan trzeźwości 55-latki pozostawiał wiele do życzenia. Wydmuchała prawie 2 promile. W związku z tym policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. Kobieta została zwolniona, a należące do niej auto przekazane osobie przez nią wskazanej.

Sama przyjechała na policję

55-latka następnego dnia rano po raz kolejny swoją postawą zaskoczyła mundurowych, ponieważ autem przyjechała pod siedzibę Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie przy ulicy Kościelnej.

Tu też po raz kolejny została zatrzymana do kontroli drogowej. Nie była jednak w stanie odpowiedzieć, dlaczego wsiadała za kierownicę pojazdu pomimo tego, że zaledwie kilkanaście godzin wcześniej uprawnienia zostały jej odebrane. Na jaw wyszło również to, że kobieta znajduje się w stanie po użyciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że ma ona ponad 0,2 promila – zaznaczyła policjantka.

Auto należące do kobiety trafiło na parking depozytowy, a na koncie kobiety przybyły dwa naruszenia przepisów prawa.

Czytaj też: Jest śledztwo w sprawie wypadku w al. Stanów Zjednoczonych. Kierowca taksówki zmarł w szpitalu

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA