Pożary, wypadki i utonięcia. To był pracowity weekend dla mazowieckich strażaków. W sumie odnotowali 556 interwencji. W całym kraju ratownicy wyjeżdżali do akcji 2078 razy.
RDC/PAP
Na Mazowszu 122 interwencje straży dotyczyły pożarów - również w lasach i na polach uprawnych. 62 razy ratownicy wyjeżdżali do wypadków drogowych, a 29 - z powodu silnego wiatru. Strażacy interweniowali również w związku ze zdarzeniami w wodzie.
- Jedna sytuacja miała miejsce na Wiśle na wysokości Czerwińska - mówi Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej. - Łódka, która przewoziła pięć osób, przewróciła się na Wiśle. Niestety w wyniku tego zdarzenia jedna osoba utonęła, nie udało się jej uratować - dodaje.
- Druga sytuacja miała miejsce na kąpielisku w Górze Kalwarii - tłumaczy Kierzkowski. - Zaginął mężczyzna. Na miejsce udała się m.in. grupa nurkowa. Prowadzono przeszukania przy pomocy łodzi, przy pomocy sonaru, a także był obecny nurek straży pożarnej i WOPR-u - relacjonuje.
Mężczyzny jak dotąd nie udało się odnaleźć. To 24-letni obywatel Indii, który według świadków w pewnym momencie zniknął pod wodą. Dzisiaj poszukiwania zostały wznowione.
- Wczoraj po godz. 17 otrzymaliśmy informację o nieszczęśliwym wypadku. W tej chwili traktujemy to jeszcze jako zaginięcie, ale szansa na odnalezienie żywego 24-letniego obywatela Indii jest chyba coraz mniejsza - mówi rzecznik policji w Piasecznie Jarosław Sawicki. Policja podkreśla, że miejsce, w którym kąpał się mężczyzna, jest bardzo niebezpieczne. - Rzeka zmienia ciągle swój bieg, występować może tzw. podwójne dno. Najlepiej w miejscach niedozwolonych nie kąpać się w ogóle, żeby nie dochodziło do takich tragedii - tłumaczy Sawicki.
Interwencje w Polsce
Minionej doby strażacy interweniowali 2078 razy, a 400 interwencji dotyczyło pożarów. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Tarnowskich Górach. Tam w pożarze budynku wielorodzinnego zginęła jedna osoba. Strażacy brali udział w 1547 interwencjach dotyczących miejscowych zagrożeń, a 131 dotyczyło fałszywych alarmów.
