"Polskie Requiem" na zakończenie festiwalu Eufonie
W Warszawie dobiegł końca II Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie". W ciągu dziewięciu dni na siedmiu festiwalowych scenach pojawiło się blisko 650 artystów z 20 państw. Publiczność mogła usłyszeć muzykę klasyczną, elektroniczną, eksperymentalną, współczesną i dawną.
W sobotę wieczorem publiczność wypełniła praską Bazylikę Najświętszego Serca Jezusowego, aby wysłuchać dzieła Krzysztofa Pendereckiego "Polskie Requiem". W koncercie finałowym wystąpili soliści: Anna Radziejewska, Iwona Hossa, Rafał Bartmiński i Tomasz Konieczny z towarzyszeniem Chóru Filharmonii Narodowej i Orkiestry Sinfonia Varsovia. Koncert poprowadził węgierski dyrygent Zsolt Nagy.
Wyczekiwany co rokuZdaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego festiwal nie jest już nowy i z pewnością melomani będą czekali na niego co roku. Wicepremier przypomniał, że pomysł Eufonii zgłosił w swoim felietonie Jan Pospieszalski, a podchwycił go wiceminister kultury Jarosław Sellin. Zdaniem ministra kultury festiwal okazał się świetną promocją muzyki Europy środkowej - od Skandynawii po Bałkany, tym bardziej, że twórcy wydarzenia postanowili, że będzie ono zróżnicowane jeśli chodzi o formy muzyczne.
Organizatorami festiwalu Eufonie było Narodowe Centrum Kultury oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.