Bez jarmarku końskiego w Skaryszewie? "To handel na rzeź"

  • 06.03.2019 21:35

  • Aktualizacja: 14:44 15.08.2022

Organizacje praw zwierząt są przeciwne organizacji jarmarku końskiego w Skaryszewie. Twierdzą, że proceder handlu końmi na rzeź kwitnie, a transport nie jest kontrolowany pod kątem ASF.
- Będziemy blokować drogi dojazdowe do Skaryszewa - zapowiada Scarlett Szyłogalis – prezes Zarządu Fundacji Tara - Schronisko dla Koni. - Nie dopuście do wjazdu koni na park w Skaryszewie. Stańcie na drogach. Nigdy przez 10 lat mojej walki w skaryszewski nie widziałam, żeby służby sprawdzały każdy transport wiozący konie na targ i wywożący za granicę. Kto odpowie za rozprzestrzenianie się tej strasznej choroby - dodaje.

Organizacje zwróciły się z petycją do władz państwowych o wstrzymanie imprezy ze względu na zagrożenie epidemiologiczne i zdaniem fundacji skandaliczne warunki sanitarne przetrzymywania zwierząt. Organizacje twierdzą, że wbrew zapewnieniom władz handel końmi na rzeź kwitnie. - Jarmark ulega wszelkim standardom - mówi weterynarz Dorota Sumińska. - Te zestresowane zwierzęta są wożone w samochodach, w których przewożone są również świnie. Zestresowane konie chorują na tzw. zołzy. To bakteryjna infekcja, która może przejść na inne zwierzęta, które będą transportowane tymi wozami. To zaprzecza wszelkim normom moralnym oraz higienicznym, ale to nikogo nie obchodzi - dodaje.

Na stronie Skaryszewa czytamy, że na jarmark nie będą mieć wstępu handlarze i eksporterzy koni. Zdaniem fundacji, to fikcja. Tegoroczna edycja Jarmarku odbędzie się w dniach 11 i 12 marca.



Źródło:

RDC

Autor:

Łukasz Rydzewski/MT