Ptasia grypa. Drób spod Mławy trafi na poligon pod Toruniem?

  • 23.04.2021 13:16

  • Aktualizacja: 22:16 15.08.2022

Mieszkańcy Lipowca Kościelnego w powiecie mławskim nie odpuszczają. Nie blokują już drogi, lecz wjazd na działkę, na której miało powstać tzw. grzebowisko dla padłych kur. Pojawił się pomysł wywiezienia drobiu na poligon.
- Dopóki nie będzie czarno na białym, że możemy odpuścić, będziemy protestować do upadłego - mówi RDC wójt gminy, Jarosław Groschorski. - Na poligonie pod Toruniem jest się w stanie ten temat grzebać. To dziesiątki tysięcy hektarów - tłumaczy.

- Wojewoda nie wydaje decyzji o grzebowisku tyko Inspekcja Weterynaryjna - mówi rzeczniczka Ewa Filipowicz. - Szukamy rozwiązań, tak żeby przeprowadzić tę utylizację w sposób bezpieczny, przyspieszyć ją i po prostu rozwiązać ten problem, bo faktycznie sytuacja jest trudna - dodaje.

Na terenie powiatów mławskiego i żuromińskiego jest już prawie 70  potwierdzonych ognisk ptasiej grypy. Do wybicia przeznaczonych jest kilkadziesiąt milionów sztuk drobiu.

Mieszkańcy protestują

– Protest argumentowany jest bliskością zabudowy mieszkalnej, powoduje to, że nie ma pewności, czy ta lokalizacja ma jakiekolwiek szanse. Wydaje się na dzisiaj, że raczej nie – przyznał Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii Paweł Jakubczak. Zaznaczył, że w jego ocenie, planowane grzebowisko znajdowałoby się ok. 400 metrów od pierwszych zabudowań.

– Poszukujemy innych, alternatywnych lokalizacji, ale to jest rola przede wszystkim samorządów, żeby wskazały miejsce posadowienia grzebowiska – tłumaczył mazowiecki lekarz weterynarii. Zwrócił uwagę, że również powiat żuromiński nie zgadza się na utworzenie grzebowiska, na terenie proponowanym przez wojewodę.

Propozycja przedsiębiorcy z okolic Mławy

Jak wyjaśnił mazowiecki lekarz weterynarii, planowano, aby grzebowisko utworzyć na terenie gminy Lipowiec Kościelny niedaleko Mławy. – Zgłosił się przedsiębiorca oferujący teren o powierzchni trzech hektarów w wyrobisku po kopalni żwiru. To miejsce, w którym moglibyśmy zmieścić cały martwy drób z całej epizoocji, czyli z terenów północnego Mazowsza wokół Żuromina i Mławy, gdzie występuje ptasia grypa – mówił Jakubczak.

Hodowcy tracą cierpliwość

– Rozumiem troskę i argumenty społeczności lokalnej Lipowca Kościelnego, która argumentuje, że nie ma tam stad kur, więc dlaczego mają przyjmować martwy drób z innych miejsc, i czy te inne miejsca nie powinny mieć wskazanych grzebowisk. Według mojej opinii – tak, tyle tylko, że władze samorządowe nie dopełniły tych obowiązków, a teraz, w chwili największej potrzeby, jesteśmy, a w zasadzie hodowcy są zostawieni na lodzie – podkreślił wojewódzki lekarz weterynarii.

Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii do pomocy przy zwalczaniu grypy ptaków w powiecie żuromińskim wyznaczył dodatkowych 40 lekarzy weterynarii i 24 pracowników Inspekcji Weterynaryjnej z innych powiatów .

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/AA