Straż pożarna interweniowała na placu budowy metra na warszawskim Bemowie. Około południa ewakuowano jednego z budowniczych, który zasłabł podczas pracy dwa poziomy pod ziemią.
RDC
- Trzeba było wykorzystać techniki wysokościowe - mówi rzecznik firmy Gullermak Bartosz Sawicki. - Wydarzenie miało miejsce ok. 15-20 metrów pod ziemią. Pracownik był osłabiony, więc nie był w stanie o własnych siłach pokonać tego dystansu. Została wezwana straż pożarna, która przy pomocy specjalnego sprzętu do pracy na wysokości przetransportowała pracownika na powierzchnię ziemi - dodaje.
Pracownik budowy został objęty opieką pogotowia, jego stan jest dobry.