Zdemolował sklep i groził śmiercią ekspedientkom. Zarzuty i areszt dla 33-latka

  • 14.02.2024 08:19

  • Aktualizacja: 08:22 14.02.2024

Na warszawskiej Woli 33-letni mężczyzna zdemolował sklep i groził ekspedientkom śmiercią. Na dodatek w mieszkaniu miał narkotyki i był już notowany za przestępstwa narkotykowe. Podejrzany usłyszał już zarzuty karne i został tymczasowo aresztowany. — Mężczyzna zrzucał z półek sklepowych towar, krzyczał i wyzywał ekspedientki, w końcu próbował wyrwać kasetkę z pieniędzmi — przekazała Marta Sulowska z wolskiej komendy.

Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli otrzymali zgłoszenie w sprawie agresywnego 33-letniego mężczyzny, który wtargnął do sklepu. Marta Sulowska z wolskiej komendy poinformowała, że mężczyzna groził śmierciom ekspedientkom.

— Mężczyzna zrzucał z półek sklepowych towar, krzyczał i wyzywał ekspedientki, w końcu próbował wyrwać kasetkę z pieniędzmi. Kiedy to mu się nie udało krzyczał do obu kobiet, że je zabije. Wystraszone kobiety zaalarmowały policjantów — przekazała Sulowska.

Funkcjonariusze chwilę później zauważyli napastnika.

 Kilkanaście minut później zauważyli go idącego chodnikiem. Mężczyzna podczas zatrzymania stawiał czynny i bierny opór, nie stosował się do poleceń policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali go, założyli mu kajdanki i doprowadzili do komendy. Podczas przeszukania jego mieszkania mundurowi ujawnili tam kilkanaście porcji mefedronu. Substancje zostały zabezpieczone do dalszych badań — poinformowała Sulowska.

Okazało się, że agresor był już notowany za przestępstwa narkotykowe. Usłyszał zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych i posiadania substancji psychotropowej.

Na wniosek prokuratora, decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Może mu grozić do 3 lat więzienia.

Czytaj też: Warszawiacy chcą ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu? R. Trzaskowski: będą konsultacje

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ