Nadwyżka z opłat za śmieci nie dla warszawiaków. Ratusz ma inne plany

  • 30.05.2023 17:11

  • Aktualizacja: 07:01 31.05.2023

Nadwyżka z opłat za odbiór śmieci pójdzie na łatanie deficytu w przyszłości. To ponad 180 milionów złotych, które już zostały zaplanowane na pokrycie przyszłych wydatków miasta stołecznego Warszawy.

Latanie dziury budżetowej, która dopiero powstanie – na to zostaną przeznaczone pieniądze z nadwyżki za odbiór śmieci. To kwota, którą mieszkańcy Warszawy zapłacili w związku z podwyższeniem opłat za wywóz odpadów. 180 milionów złotych jednak do nich nie wróci, ale zostanie w kasie miejskiej.

Regionalna Izba Obrachunkowa wskazała w ocenie wykonania przez zarząd Warszawy budżetu za ubiegły rok, że zrealizowane dochody miasta w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi opiewały na 1 mld 80 mln zł, natomiast łączne wydatki związane z odbiorem i zagospodarowaniem śmieci wyniosły 895,7 mln zł. Zatem nadwyżka dochodów z opłat od mieszkańców wyniosła ponad 180 mln zł.

W marcu stołeczni radni przyjęli uchwałę, która przesuwa nadwyżkę z budżetu gospodarowania odpadami na lata 2023–2025. Według uchwały Regionalnej Izby Obrachunkowej te pieniądze można wydać tylko na ściśle określone cele.

O tym jak zostaną one wydane, mówi zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski: – Te środki, które pochodziły z nadwyżki z roku ubiegłego, zostały przez nas przeznaczone na deficyt, który będzie w przyszłych latach. Łącznie z budżetu miasta dołożyliśmy do śmieci miliard złotych w ciągu ostatnich kilku lat. Budżet miasta nie bilansuje się tylko w okresach rocznych, ale też w okresach wieloletnich.

Czy warszawiacy będą płacić mniej za śmieci?

Jak dodaje Olszewski, w tym momencie niemożliwe jest również obniżenie stawek za odbiór śmieci. Postuluje to m.in. wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński, który przedstawił projekt uchwały w sprawie niższych stawek.

Wojewoda zaznaczył, że „fundamentalne akty prawa miejscowego regulujące kwestie opłat za śmieci, na przestrzeni dwóch lat były zmieniane pięciokrotnie, z czego czterokrotnie była stwierdzana w całości lub części ich niezgodność (trzykrotnie przez Regionalna Izbę Obrachunkową i raz przez Wojewódzki Sąd Administracyjny) na wniosek wojewody”.

Jak dowiedziało się RDC, decyzja w tej sprawie możliwa jest dopiero w drugiej połowie roku, kiedy miasto będzie miało kalkulacje stawek za trzeci kwartał.

Czytaj też: Seniorzy chcą zmian w systemie opłat za odpady. „Mam najdroższe śmieci na świecie”

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA

Kategorie: