Odbiór śmieci w Warszawie będzie tańszy? Wojewoda: nadwyżki to wyłudzenie haraczu

  • 29.05.2023 14:13

  • Aktualizacja: 16:51 30.05.2023

Nadwyżka za śmieci to haracz powstały z powodu bałaganiarstwa w ratuszu – tak wojewoda Tobiasz Bocheński określił nadmiar pieniędzy uzyskanych z opłat za wywóz odpadów w Warszawie. Przedstawił też  projekt uchwały, który złoży do prezydenta Warszawy i przewodniczącej Rady Miasta Stołecznego. Proponuje w nim niższe stawki za wywóz śmieci.

Wojewoda chce, by odbiór śmieci w Warszawie był tańszy. Na poniedziałkowej konferencji przedstawił projekt uchwały w tej sprawie.

- Warszawska opinia publiczna została zelektryzowana informacją, iż miasto stołeczne w ubiegłym roku budżetowym pobrało ekstra nadzwyczajne 180 mln zł. za gospodarkę odpadami, których nie planowało pobierać pierwotnie z kieszeni warszawiaków – powiedział w poniedziałek wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński.

Wojewoda podkreślił, że na nadwyżka jest haraczem wyciągniętym z ręki warszawiaków.

Haracz ten powstał wyłącznie z powodu bałaganiarskiego i niechlujnego zarządzania gospodarką odpadami na terenie miasta stołecznego. W związku z tym podjąłem decyzję, by przedstawić projekt uchwały, w którym proponuję dwie stawki: 71 złotych za mieszkanie w bloku i 89 złotych od domu jednorodzinnego – podał.

Przypomniał, że na ostatniej sesji radni debatowali na wnioskiem PiS, który miał zmierzać do oddania tych pieniędzy warszawiakom. - Jednak ten pomysł nie spotkał się z akceptacją rządzących Warszawą - podkreślił.

Nowe stawki

Wojewoda zaznaczył, że "fundamentalne akty prawa miejscowego regulujące kwestie opłat za śmieci, na przestrzeni dwóch lat były zmieniane pięciokrotnie, z czego czterokrotnie była stwierdzana w całości lub części ich niezgodność (trzykrotnie przez Regionalna Izbę Obrachunkową i raz przez Wojewódzki Sąd Administracyjny) na wniosek wojewody".

- Wynika z tego, że kwestia poboru opłat od warszawiaków stanowi problem wyjątkowo chaotycznie rozwiązywany przez miasto stołeczne Warszawa - dodał.

W projekcie uchwały zaproponowanej przez wojewodę podano też, że jeżeli właściciel nieruchomości nie segreguje odpadów, stawki powinny wynosić odpowiednio 142 i 178 zł.

Zapewnił, że projekt możliwy jest do wprowadzenia od razu, a także nie uszczupli on budżetu miasta, a jedynie kasuje nadwyżkę 180 mln zł.

Chciałbym zauważyć, że do tej pory nie było w przestrzeni publicznej żadnej dyskusji, w jaki sposób doprowadzić do sytuacji, w której w tym roku budżetowym, jak i w przyszłym nie pojawi się ekstra haracz, który w żaden sposób nie został zaplanowany – powiedział.

– To są pieniądze, które powinny być w kieszeniach warszawiaków, a nie powinny zalegać z nieznanych powodów, bez sensu, na miejskim koncie zarządzanym przez pana prezydenta Trzaskowskiego - podkreślił wojewoda.

„Wyłudzanie haraczu od mieszkańców”

Wojewoda potwierdził, że nieznana mu jest żadna wypowiedź przedstawiciela ratusza, który odpowiedziałby na pytanie: na co będą przeznaczone pieniądze z nadwyżki. - Ani prezydent Rafał Trzaskowski, ani nikt inny nie przyznał się do tego, że miasto stołeczne zamierzało pobrać te ekstra 180 mln zł - podkreślił Bocheński.

- Wyłania się obraz, w którym miasto stołeczne Warszawa szamoce się bez strategii i braku wizji ustalenia, w jaki sposób pobierać opłaty od warszawiaków za odbiór odpadów - powiedział wojewoda.

Podkreślił, że marszałek województwa, jak i prezydent Warszawy w pełni odpowiadają, za gospodarkę odpadami i powinni ze sobą współpracować.

Regionalna Izba Obrachunkowa wskazała w ocenie wykonania przez zarząd Warszawy budżetu za ubiegły rok, że zrealizowane dochody miasta w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi opiewały na 1 mld 80 mln zł, natomiast łączne wydatki związane z odbiorem i zagospodarowaniem śmieci wyniosły 895,7 mln zł. Zatem nadwyżka dochodów z opłat od mieszkańców wyniosła ponad 180 mln zł. Stołeczny ratusz nie planuje jednak obniżki opłat w ramach zwrotu nadpłat pobranych od mieszkańców.

Czytaj też: Warszawa znowu pobiera wyższe opłaty za śmieci. Wiceprezydent: mamy kilka milionów nadwyżki

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Adrian Pieczka, Adam Abramiuk/PL

Kategorie: