Nie będzie konsekwencji za wieczór kawalerski w Siedlcach

  • 03.08.2023 09:42

  • Aktualizacja: 09:42 03.08.2023

To mogła być brawurowa akcja zatrzymania przestępców na gorącym uczynku. Okazała się sfingowanym porwaniem. Do scen jak z filmów akcji doszło pod jednym z siedleckich sklepów jubilerskich.

- Policjant będący poza służbą, jadąc swoim samochodem z rodziną, zauważył że obok jednego z zakładów jubilerskich kręci się grupa osób w kominiarkach. Część z nich siedziała w zaparkowanych dwóch samochodach. Jeden z mężczyzn wysiadł, zaglądał przez okno do zakładu - relacjonuje rzeczniczka komendy policji w Siedlcach, Barbara Jastrzębska.

Funkcjonariusz zaalarmował dyżurnego, który wysłał na miejsce kryminalnych.

- Mężczyźni poinformowali interweniujących policjantów, że chcieli upozorować przyszłego pana młodego, który pracuje w tym zakładzie. Potwierdził ten fakt również będący na miejscu ojciec porywanego - dodaje.

Skończyło się na pouczeniu "porywaczy".

Czytaj też: Uciekała przed policją w pole kukurydzy. Pijana 40-latka wiozła córkę

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/AA