Sprawdzony duet w ataku. Skład na mecz z Austrią. Piątek na ławce
Polacy pokonali Austriaków 1:0 w swoim pierwszym meczu el. ME 2020. Od pierwszych minut na boisku zobaczyliśmy Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika. Dużą niewiadomą była obsada boków defensywy. Ostatecznie szkoleniowiec postawił na dwóch prawych obrońców - Bartosza Bereszyńskiego i Tomasza Kędziorę.
Piłkarze zagrali w ustawieniu 1-4-4-2. Jerzy Brzęczek do pierwszej jedenastki meczu w Wiedniu wybrał:
Wojciecha Szczęsnego - Tomasza Kędziorę, Jana Bednarka, Kamila Glika, Bartosza Bereszyńskiego – Kamila Grosickiego, Grzegorza Krychowiaka, Mateusza Klicha, Piotra Zielińskiego – Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego.
To oznacza, że z rolą rezerwowego musiał pogodzić się robiący furorę na boiskach włoskiej Serie A, zdobywca jedynej bramki w Wiedniu, Krzysztof Piątek. Takie rozwiązanie przewidział w czwartek w RDC były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski. –
Piątek jest innym typem zawodnika, przypomina Lewandowskiego. Selekcjoner powinien wykorzystać jego umiejętności i formę w niedzielnym meczu z Łotwą w Warszawie – mówił Sokołowski.
W niedzielę Polacy zagrają na PGE Narodowym swój drugi mecz w grupie G, przeciwko Łotwie.
