Najlepszy snajper w Polsce dla RDC: wiatr najtrudniejszym przeciwnikiem

  • 22.10.2021 10:53

  • Aktualizacja: 04:39 26.07.2022

"Najważniejsze to pokochać wiatr". To nie słowa romantyka, lecz najlepszego snajpera Wojska Polskiego z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej - kaprala Adama Bednarka. Podczas Mistrzostw Polski w Strzelaniu Długodystansowym w Orzyszu żołnierz zajął pierwsze miejsce. W ekskluzywnej rozmowie z Radiem dla Ciebie zdradza, czym jest dla niego zwycięstwo w MP, co daje mu strzelanie oraz jak ważna podczas zawodów jest obserwacja natury.
9 października w Orzyszu na Mazurach odbyły się Mistrzostwa Polski w Strzelaniu Długodystansowym. Pierwsze miejsce w kategorii military standard zajął kpr. Adam Bednarek z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, który okazał się najlepszy spośród 40 uczestników. Snajperzy strzelali z odległości 300, 600 i 800 metrów.

[caption id="attachment_423450" align="aligncenter" width="567"] fot. 6. MBOT[/caption]

- Najważniejsze to pokochać wiatr. Jest on najtrudniejszym przeciwnikiem. Obserwowałem przez lornetkę to, co się dzieje z naturą. Nie wszystko widać, jest to otwarta przestrzeń, ale warto - mówi kpr. Bednarek w rozmowie z Radiem dla Ciebie.

Strzelców wspierała także specjalistyczna aparatura. - To mierniki wiatru, stacje pogodowe, które podają nam rzeczywiste warunki. (Możemy - red.) pobierać informacje z obserwacji, z danych przekazywanych przez urządzenie - dodaje żołnierz WOT.

W Orzyszu zawodnicy strzelali z odległości 300, 600 i 800 metrów. - Tam są zawody typowo tarczowe. Mamy trzy tarcze w różnych odległościach, oddajemy 10 strzałów, z tych strzałów sczytywane są punkty - tłumaczy kpr. Bednarek.

Podstawą w strzelaniu długodystansowym jest umiejętność odczytywania warunków atmosferycznych, głównie wiatru. - Pocisk snajperski jest niewielki, siłą rzeczy podatny na warunki atmosferyczne. Przez lornetkę obserwuję zawsze co się dzieje z liśćmi, z gałęziami... - wyjaśnia.

Mistrzostwo Polski w Orzyszu to największe dotychczas osiągnięcie kaprala Bednarka. Jak twierdzi, strzelanie go odpręża. - Strzelanie daje pewnego rodzaju odprężenie. Można się skupić, a koncentracja i skupienie są bardzo ważne - podkreśla.

W 6. MBOT kapral jest dowódcą drużyny snajperskiej.

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/FP/PG