Znowu płoną lasy w gminie Sadowne w powiecie węgrowskim. Tylko w weekend strażacy wyjeżdżali gasić ogień dwa razy. Istnieją obawy, że to powrót podpalacza.
RDC
- Tylko w weekend strażacy wyjeżdżali do gaszenia pożarów 2 razy, w poprzednim tygodniu - 5 - mówi zastępca komendanta PSP w Węgrowie Dariusz Maciąg. - W ostatnich dniach 2-ego i 3-ciego lipca gasiliśmy pożary. Ogień ściął po 15 arów - relacjonuje.
- Każdorazowo płonęło piętnaście arów w miejscach trudno dostępnych - zaznacza Maciąg. - W działaniach brało udział około 10 zastępów straży pożarnej. Z ustaleń dowódcy w obydwu przypadkach jest to podpalenie -podkreśla,
Pożary w lasach i na nieużytkach gminy Sadowne pojawiają się cyklicznie co kilka lat. Samorząd gminy wspólnie z Nadleśnictwem wyznaczył 5 tysięcy złotych nagrody za wskazanie podpalacza.
Do tej pory wszystkie tropy okazały się błędne. Na terenie gminy odbywają się patrole służb, których celem jest namierzenie sprawcy.