We wtorek zakończyło się dogaszanie pożaru w warszawskiej Elektrociepłowni Siekierki, do którego doszło w dzień wcześniej wieczorem. Ogień pojawił się w okolicach jednego z silosów. Przyczyny pojawienia się ognia pozostają nieznane.
RDC
- Sytuacja jest jak na razie opanowana - mówił we wtorek rano Łukasz Płaskociński ze stołecznej straży pożarnej. - Pożaru nie ma. Na zabezpieczeniu działań są trzy zastępy. Działania prowadzi Elektrownia Siekierki - dodał.
Do pożaru doszło w poniedziałek późnym wieczorem. Paliła się jedna z instalacji elektrociepłowni. Najprawdopodobniej znajdował się w nich pellet, czyli biopaliwo. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej.