Obecnie projektem zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze". Firma wyda setki milionów złotych, by lotnisko mogło służyć milionom pasażerów.

Inny charakter

- Wraz z przebudową zmieni się jego charakter - zapowiada wicemarszałek Bielan. Dotąd był to przede wszystkim port wojskowy, stanowiący siedzibę 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Cywile, którzy są współgospodarzami obiektu, dysponowali certyfikatem, przewidującym obsługę jedynie dziesięciu tysięcy pasażerów rocznie.

Na czas remontu, który rozpocznie się od przedłużenia drogi startowej, samoloty wojskowe zostaną przebazowane np. do Dęblina. Niewykluczone, że potem wrócą do miasta, ale rola jednostki zostanie ograniczona. Zdaniem polityka, ani pasażerów, ani przewoźników, którzy będą latać z Radomia, nie zabraknie. Już teraz prowadzone są rozmowy z liniami lotniczymi.

Podział lotniska

Niezależnie od tego ruszyła, zainicjowana przez Ministerstwo Infrastruktury, procedura administracyjnego podziału ruchu lotniczego. Zwykle trwa około 18 miesięcy i bierze w niej udział Komisja Europejska, która podejmuje ostateczną decyzję. Jej zapisy określą, które połączenia mają odbywać z danego lotniska.

Pierwszy etap radomskiej inwestycji powinien zakończyć się w połowie 2020 roku.