M. Horała: do końca roku poznamy nazwisko prezesa spółki CPK

  • 10.12.2019 09:55

  • Aktualizacja: 01:13 26.07.2022

Do końca tego roku powinien być wyłoniony w konkursie prezes spółki Centralny Port Komunikacyjny - mówi wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
- Do końca roku powinniśmy poznać prezesa spółki Centralny Port Komunikacyjny. Kandydaci mają do piątku, 13 grudnia składać swoje oferty. Zakładamy, że rozstrzygniecie konkursu nastąpi przed Świętami - powiedział Horała. O wyborze prezesa spółki zdecyduje rada nadzorcza spółki.

Będzie dokapitalizowanie

Mikołaj Wild pod koniec listopada przestał być pełnomocnikiem rządu ds. CPK, zastąpił go na tym stanowisku Marcin Horała. Wówczas rada nadzorcza spółki Centralny Port Komunikacyjny delegowała Wilda do wykonywania czynności prezesa.

- Przewiduję dokapitalizowanie spółki. Obecny jej kapitał zakładowy wynosi 160 mln zł, a kapitał zapasowy 150 mln zł. Jak na budowę takiego projektu, m.in. części lotniskowej i kolejowej - dokapitalizowanie jest konieczne (...). W przyszłości jestem w stanie sobie wyobrazić różne modele finansowania zewnętrznego - powiedział.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny powstała na przełomie listopada i grudnia 2018 roku, aby przygotować i zrealizować budowę nowego lotniska centralnego dla Polski i inwestycji towarzyszących, w tym nowej sieci linii kolejowych, dróg ekspresowych, autostrad i pozostałej infrastruktury przesyłowej.

Analiza ws. Lotniska Chopina

Jak poinformował pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała, do połowy przyszłego roku ma być gotowa analiza dotycząca stołecznego Lotniska Chopina. Jak wyjaśnia, zewnętrzny konsultant pomoże ocenić zarządcy portu, czyli Przedsiębiorstwu Państwowemu "Porty Lotnicze", w jakim stopniu rozbudowywać to lotnisko, żeby miało to ekonomiczny sens wobec otwarcia CPK. Chodzi o racjonalne zaplanowanie inwestycji: żeby obsłużyć w odpowiednim standardzie rosnący dynamicznie ruch pasażerski, ale jednocześnie nie przeskalować inwestycji w kontekście powstającego CPK, który przejmie rolę głównego portu lotniczego w Polsce.

Bez konieczności i możliwości rozbudowy

Jak podkreślił Horała, na razie nie ma wciąż ostatecznej decyzji o przyszłości warszawskiego portu po wybudowaniu CPK. - Czekamy na wyniki analiz - wskazał. - Nie należy spodziewać się znaczącej rozbudowy Chopina, bo nie ma takiej potrzeby w perspektywie uruchomienia CPK. Ponadto ze względu na położenie Lotniska Chopina nie ma możliwości jego rozbudowy. Port jest otoczony gęstą zabudową mieszkaniową, więc znacząca rozbudowa infrastruktury wiązałaby się z koniecznością wypłaty gigantycznych odszkodowań. Na pewno w rozbudowę lotniska nie będziemy wkładać miliardów złotych - zapewnił.

W ubiegłym tygodniu spółka CPK ogłosiła, że szuka konsultanta, który pomoże zarządzającemu, czyli PPL, zwiększyć przepustowość Lotniska Chopina. Zaproszenia zostały wysłane do tych samych podmiotów co w dialogu technicznym na wybór doradcy strategicznego CPK.

Według prognoz Arup do 2030 roku ruch lotniczy w Warszawie ma osiągnąć 30 milionów pasażerów rocznie, podczas gdy obecnie przepustowość największego portu lotniczego w Polsce Lotniska Chopina jest bliska wyczerpania. W 2018 roku obsłużyło prawie 18 milionów osób, a w pierwszych dziesięciu miesiącach 2019 roku ponad 16 milionów osób.

Źródło:

PAP

Autor:

PG