Przyjęcia na oddział dziecięcy w węgrowskim szpitalu zostały wstrzymane po wykryciu koronawirusa. Pacjent, który był zakażony SARS-COV-2 przebywał w placówce przez trzy dni. Kwarantannie poddano kilkanaście osób z personelu.
RDC
- Pobraliśmy próbki od personelu i pacjentów i czekamy na wyniki - mówi Artur Skóra, dyrektor SP ZOZu i dodaje, że na kwarantannie będzie kilkanaście osób. - To były głównie pielęgniarki, dwoje lekarze i dwie panie sprzątające. Na razie nikt nie ma żadnych objawów, nie było takiego przemieszczania się personelu między oddziałami, także ryzyko, że jest to gdzieś przeniesione jest nikłe, poza tym to jest zupełni oddzielny budynek od reszty szpitala - wyjaśnia.
Zakażony pacjent został już przetransportowany do szpitala w Warszawie. Po niedzieli placówka w Węgrowie powtórzy badania na koronawirusa u swoich pacjentów i personelu. Obecnie oddział jest dezynfekowany.
Od początku epidemii w całym powiecie węgrowskim doszło w sumie do 43 zakażeń. 31 przypadków zakończyła się ozdrowieniem. W wyniku choroby zmarła jedna osoba.
