KM zapłacą dużo więcej za prąd? PKP Energetyka: to nieporozumienie

  • 05.12.2018 07:45

  • Aktualizacja: 14:39 15.08.2022

Nie wyobrażamy sobie ponosić takich kosztów - grzmią Koleje Mazowieckie. To reakcja na pismo, w którym PKP Energetyka poinformowała spółkę o nowych stawkach za energię elektryczną - są niemal dwukrotnie wyższe niż do tej pory. Zdaniem dostawcy prądu, w piśmie znalazły się jednak ceny obowiązujące nowych klientów.
Jak mówi prezes Kolei Mazowieckich Robert Stępień, z pisma wynika, że za megawatogodzinę Koleje Mazowieckie zapłacą 470 zł. Dotychczas płaciły ok. 250 zł. - To są kolosalne koszty, nie do udźwignięcia dla spółki, samorządu województwa i pasażerów. Nie wyobrażam sobie podwyżki cen biletów o taki współczynnik jak cena energii elektrycznej - podkreśla.

- Wzrost cen prądu może oznaczać wyższe koszty o nawet 70 mln zł. Tyle pieniędzy trzeba będzie znaleźć, aby spółka funkcjonowała w takim samym zakresie jak dziś. Podwyżki dotkną również tramwaje, autobusy czy szpitale, które podlegają samorządom - ocenia Marta Milewska z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

PKP Energetyka odpowiada, że "mogło dojść do nieporozumienia". Zdaniem spółki, w piśmie znalazły się ceny obowiązujące nowych klientów. - Negocjacje nowej stawki dopiero przed nami. Cena dla podmiotów związanych wieloletnią umową ma być niższa niż wspomniana w piśmie - tłumaczy Katarzyna Koper z PKP Energetyka.

Wyjaśnia, że podwyżki cen prądu wynikają z wyższych stawek za węgiel, certyfikaty zielone i prawa do emisji CO2.

Umowa z Kolejami Mazowieckimi obowiązuje do końca sierpnia przyszłego roku. PKP Energetyka podkreśla, że jest na początku rozmów z przewoźnikiem.

Źródło:

RDC

Autor:

Łukasz Rydzewski/mg