J. M. Jackowski o wizycie Komisji Weneckiej: demonstracja polityczna

  • 09.01.2020 14:33

  • Aktualizacja: 01:19 26.07.2022

Przedstawiciele Komisji Weneckiej spotkali się z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim oraz przedstawicielami izby wyższej. Delegacja organu doradczego Rady Europy, przyjechała do Polski na zaproszenie marszałka, by wydać opinię w sprawie przyjętej przez Sejm ustawy dyscyplinującej sędziów. - To pewien rodzaj demonstracji politycznej - stwierdził w "Polityce w południe" senator PiS Jan Maria Jackowski.
W Warszawie będzie przedstawiciele Komisji Weneckiej będą do piątku. Nie spotkają się ze stroną rządową, a także kierownictwem Sejmu. - Mamy do czynienia z pewną demonstracją polityczną w wykonaniu pana marszałka - podsumował w audycji "Polityka w południe" senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski.

- Oceniam to w kategoriach poważnego błędu. Właściwą stroną do kontaktu z Komisją Wenecką jest rząd. Pan marszałek Grodzki nie uzgadniał z rządem zaproszenia członków Komisji. Mamy do czynienia z działaniem politycznym. W pewnym sensie, to wizyta prywatna - uważa Jackowski.

Senat ma zająć się nowelizacją ustaw sądowych podczas posiedzenia w dniach 15-17 stycznia. Dlatego też Komisja Wenecka postanowiła, że jej sprawozdawcy przygotują opinię w trybie pilnym, najprawdopodobniej w środę lub czwartek. Taką informację po spotkaniu przekazał Tomasz Grodzki.

Nowelizacja ustaw sądowych, uchwalona w Sejmie 20 grudnia ubiegłego roku, wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

Posłuchaj:

Polityka w południe: Jan Maria Jackowski

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Chojnowska/PG