"Iga zrobiła coś, co zauważył świat". Tomasz Świątek o sukcesie córki
05.10.2020 10:51
Aktualizacja: 15:15 15.08.2022
Czegoś takiego wcześniej nie widziałem - Tomasz Świątek, tato świeżo upieczonej ćwierćfinalistki Frech Open, nie kryje podziwu dla osiągnięcia córki. Jak mówił w "Magazynie Sportowym RDC", mało kto spodziewał się zwycięstwa w takim stylu.
RDC
W niedzielę 19-latka z Warszawy ograła w 1/8 finału French Open turniejową "jedynkę" - Simonę Halep 6:1, 6:2. Dzięki wygranej, po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.
- Zagrała coś, czego ja wcześniej nie widziałem. Jestem pełen szacunku i podziwu dla niej. Zagrała na największym korcie, z najlepszą zawodniczką na świecie, w najbardziej prestiżowej imprezie. Nikt nie liczył, że odniesie zwycięstwo w takim stylu - mówił Tomasz Świątek w "Magazynie Sportowym RDC".
- Iga wysłała sygnał dla wszystkich zawodniczek: uwaga, jestem niebezpieczna. Sama podniosła sobie poprzeczkę - podkreślił gość Radia dla Ciebie.
- Wierzę w to, że Iga poczuła sportową krew, będzie chciała pójść za ciosem, i że mecz z Simoną Halep nie był jej meczem docelowym - dodał Tomasz Świątek.
Rywalką Igi Świątek w ćwierćfinale French Open będzie Włoszka Martina Trevisan, dla której awans do czołowej ósemki paryskiego turnieju to także życiowy sukces. Mecz jutro o 12:00. Warszawianka zagra także w ćwierćfinale debla, w duecie z Amerykanką Nicole Melicher.