Fotoradary na moście Poniatowskiego. Jest przetarg
Warszawski ratusz ma zielone światło od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na zamontowanie fotoradarów na moście Poniatowskiego. Drogowcy ogłosili przetarg na sześć urządzeń, które mają pojawić się w ciągu najbliższych miesięcy.
Fotoradarów będzie sześć. Po trzy po północnej i południowej stronie mostu, m.in. w pobliżu wieżyc i przystanków tramwajowych. Kupi je miasto i odda Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego. Urządzenia mają pilnować przestrzegania prędkości na Moście Poniatowskiego. Kierowcy będą zmuszeni jeździć tu faktycznie 50 km/h, a miejscami nawet 40 km/h.
Fotoradary to alternatywa dla odcinkowego pomiaru prędkości, czyli urządzenia, które mierzy prędkość kierowców na całym odcinku. Przetarg został jednak dwukrotnie unieważniony, bo oferty znacznie przekraczały zaplanowany budżet. Nie ma mowy też o takiej kładce, jak na Moście Łazienkowskim, bo Most Poniatowskiego to zabytek oraz ma skomplikowany układ zjazdów.
Zagrożenie dla rowerzystów i pieszych Egzekwowanie jazdy na Moście Poniatowskiego zgodnie z ograniczeniem prędkości to, jak twierdzą drogowcy, rzecz niezbędna. Przeprawą, zwłaszcza latem, poruszają się także rowerzyści i piesi,a chodnik jest tam wąski. O tragedię nie jest trudno. We wrześniu 2018 roku w miejscu, w którym przechodzi się nad ulicą Solec, zginęła 17-letnia rowerzystka.
Fotoradary mają pojawić się jeszcze w tym roku.
