Nowy kierunek od października na siedleckim uniwersytecie – analiza danych. Jego utworzenie władze uczelni tłumaczą wymogami zinformatyzowanego świata. Po trzyletnim licencjacie studenci będą umieli tropić nawet fake newsy.
RDC
- To jest umiejętność zarządzania i postępowania z algorytmami, które te fake newsy sztucznie kreują. Wiemy przecież o tym, że chociażby Federacja Rosyjska stosuje metodę "fejkowania" całej rzeczywistości, a na przedmieściach Petersburga znajduje się słynna fabryka trolli – mówi rektor Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach Mirosław Minkina.
W ten sposób uczelnia odpowiada na zapotrzebowania rynku. - To jest kierunek związany z kształceniem umiejętności zarządzania bardzo dużą ilością danych i informacji. Żyjemy w świecie informacji i jesteśmy bombardowani nimi ze wszystkich stron, dlatego te dane, które do nas spływają, wymagają pewnego uporządkowania - wyjaśnia Minkina.
Kierunek zostanie uruchomiony w najbliższym roku akademickim na Wydziale Nauk Ścisłych w Instytucie Matematyki.