Biletomat w centrum stolicy w płomieniach. 26-latek rzucił w niego koktajlem Mołotowa

  • 03.01.2023 08:23

  • Aktualizacja: 14:39 03.01.2023

Policjanci z Warszawy po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zniszczenie mienia. 26-latek koktajlem Mołotowa podpalił biletomat w centrum miasta, wyrządzając straty na ponad 1,5 tys. zł – poinformował Robert Szumiata z policji w Śródmieściu.

Do podpalenia biletomatu doszło około trzeciej w nocy na patio stacji metra centrum. Mężczyzna wyjął z plecaka przygotowany przez siebie wcześniej koktajl Mołotowa, podszedł do urządzenia, podpalił szmaciany lont i rzucił butelkę w kierunku biletomatu. Urządzenie w jednej chwili stanęło w płomieniach, a 26-latek pospiesznym krokiem zaczął oddalać się z miejsca przestępstwa – relacjonuje Radiu dla Ciebie Robert Szumiata.

O tym, co się stało, śródmiejskich wywiadowców powiadomił przypadkowy świadek, który nagrał telefonem całe zdarzenie. Zarejestrowały je także kamery miejskiego monitoringu – wyjaśnił.

Dodał, że policjanci znając wygląd mężczyzny i kierunek jego ucieczki, ruszyli za nim w pościg. – 26-latek widząc funkcjonariuszy, nie reagował na polecenia do zatrzymania i kontynuował ucieczkę. Policjanci dogonili go, obezwładnili i zatrzymali – poinformował Szumiata.

26-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia w związku z czynem chuligańskim, do którego się przyznał. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.

Czytaj też: Mężczyzna zginął w pożarze w Markach

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PA

Kategorie: