Dziwnie się zachowywał. Chciał oszukać 73-latkę, został zatrzymany przez jej sąsiada

  • 08.05.2023 17:48

  • Aktualizacja: 17:51 08.05.2023

Obywatelskie zatrzymanie oszusta w Siedlcach – sąsiedzi złapali mężczyznę, który chciał wyłudzić od seniorki pieniądze metodą „na syna”. Zaniepokojenie wzbudziło dziwne zachowanie mężczyzny, który przyszedł do 73-latki po pieniądze.

Sąsiedzi seniorki z Siedlce udaremnili oszustwo, dzięki czemu kobieta nie straciła pieniędzy.

73-latka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za prokuratora. Powiedział kobiecie, że jej syn potrącił ciężarną kobietę i grozi mu więzienie. Jedynym sposobem na uniknięcie kary miało być zapłacenie 200 tysięcy złotych.

 Kobieta powiedziała, że nie ma takiej sumy, więc polecono jej zebranie wszystkich pieniędzy, które ma, i włożenie w reklamówkę, po którą ktoś przyjdzie. Gdy nieznany mężczyzna pojawił się na posesji seniorki, jego zachowanie wzbudziło podejrzenie sąsiada – mówi rzeczniczka siedleckiej policji Ewelina Radomyska.

Na jego widok oszust zaczął uciekać. Sąsiad wraz z jeszcze jednym mężczyzną ruszyli za nim i go złapali.

Seniorka była o tyle roztropna, że zadzwoniła w międzyczasie do prawdziwego syna i zapytała o wypadek, ten zaprzeczył, by taka sytuacja miała miejsce, wsiadł w samochód i przyjechał do matki. Natrafił akurat na zatrzymanie oszusta przez sąsiadów, dzięki którym nie doszło do przekazania pieniędzy.

Na miejsce wezwano policję, która zatrzymała 27-latka z Międzyrzeca Podlaskiego. Jak się okazało na komendzie przy zatrzymaniu, podał on policjantom dane swojego brata, chcąc zrzucić na niego odpowiedzialność za popełnione przestępstwo.

Dodatkowo policjanci ujawnili przy mężczyźnie niewielkie ilości narkotyków. Jakby tego było mało, był jeszcze poszukiwany.

Oszust był na tyle przygotowany, że miał na sobie dwie pary spodni, a w plecaku czapkę z daszkiem, maseczki ochronne i drugą parę butów. Wszystko zapewne po to, by po przestępstwie zmienić swój wizerunek.

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty i decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.

Czytaj też: Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo zakonnika w Siedlcach. Rafał J. nie przyznaje się do winy

 

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PA