Dziadek, który potrącił wnuczka podczas ślubu w gm. Kowala przesłuchany

  • 04.11.2022 14:43

  • Aktualizacja: 16:00 05.11.2022

Dziadek, który potrącił samochodem swojego trzyletniego wnuczka przesłuchany przez śledczych. Mężczyzna miał nie widzieć chłopca podczas zdarzenia. Do wypadku doszło w październiku w gminie Kowala pod Radomiu podczas ślubu rodziców dziecka.

- Mężczyzna zeznał, że do wypadku nie doszło w trakcie cofania, jak wcześniej przypuszczano - mówi szef Prokuratury Rejonowej Radom Zachód, Janusz Kaczmarek. - Po przepakowaniu tych przedmiotów z samochodu pary młodej do samochodu dziadka, wykonywał manewr przeparkowania pojazdu i to był manewr, który polegał na jechaniu do przodu po łuku w prawo. Zatrzymał się po kilku metrach i dopiero wtedy zobaczył leżącego wnuczka na parkingu - informuje.

Teraz śledczy wykonają eksperyment procesowy i sprawdzą, czy mężczyzna faktycznie mógł nie widzieć dziecka.

- Mógł nie widzieć, bo tak wskazuje w swoich zeznaniach, że nie widział tego wnuczka, który w tym czasie bawił się przed schodami przy kościele. Wbiegał na schody i potem zbiegał. Podejrzenie jest takie, że być może przestraszył się, że dziadek odjeżdża, podbiegł mu z lewej strony, ale od tylnej części pojazdu - dodaje prokurator.

   

Dziadek został przesłuchany w charakterze świadka. Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Czytaj też: Dziadek śmiertelnie potrącił samochodem 3-letniego wnuka

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch

Kategorie: