O pierwszym polskim samochodzie elektrycznym mówił w „Magazynie ekonomicznym” Tomasz Drzał z Innovation AG. Auto ma największy zasięg na świecie - może przejechać prawie 400 kilometrów na jednym ładowaniu.

- To jest przełom i fantastyczny wynik. Niesamowita sprawa, jeśli chodzi o polską myśl techniczną. To jest coś, czego wedle naszych danych nikomu na świecie nie udało się osiągnąć - tłumaczył ekspert.

Gość RDC był też pytany o to, co jest tajemnicą tak dalekiego zasięgu na jednym ładowaniu.

- Tajemnicą tego samochodu, tajemnicą zasięgu jest przede wszystkim znakomity system zarządzania energią. Tutaj musimy mieć świadomość, że nowoczesna motoryzacja, w szczególności elektromobilność to dużo bardziej system i w składzie już w tej chwili kilkudziesięciu osób, które mamy w Innovation AG, duża część to są po prostu programiści - mówił Tomasz Drzał.

Pierwsze pojazdy polskiej koncepcji zjechały już z linii produkcyjnej.

- Design jest unikalny, jest stworzony przez krakowską pracownię. Wszystko w tym samochodzie jest polskie, od początku, poprzez koncepcję, wykonanie i dwa pierwsze auta, które już w tej chwili jeżdżą po drogach dolnośląskich, a nawet już dziś dojechały do Warszawy - wskazał Drzał.
 
      
Polskiej produkcji jest też platforma, która jest najważniejszym elementem tego samochodu, z systemem sterowania - dodał gość „Magazynu ekonomicznego” RDC. Zaznaczał, że zrobienie dobrej platformy jest wyjątkową kwestią jeśli chodzi o rynek motoryzacyjny, bo jeśli duży koncern wyprodukuje taką, to korzystają z niej modele kilku marek. Platformy można więc sprzedawać różnym producentom.

Posłuchaj całej rozmowy: Polski samochód elektryczny