Worki z liśćmi zalegają na Grochowie. Dlaczego nie są odbierane?

  • 12.02.2020 08:14

  • Aktualizacja: 01:26 26.07.2022

Wzdłuż ulicy Kinowej na warszawskim Grochowie leżą dziesiątki worków ze liśćmi nieodbieranymi od miesięcy. Przedstawiciele firmy Lekaro, która wywozi śmieci z dzielnicy, tłumaczą, że liście pochodzą z terenów publicznych i zebrano po terminie odbioru odpadów zielonych. Mieszkańcy okolicznych domów skarżą się, że worki leżą od tygodni przy śmietnikach i śmierdzą.
- Jestem zaskoczony, że tyle czasu minęło, a worki z liśćmi nie są odbierane, tylko gromadzi się ich jeszcze więcej. Liście są zbutwiałe i zaczynają gnić, co wydziela specyficzny, mało przyjemny zapach - powiedział pan Maciej, który codziennie przechodzi po ul. Kinowej.

Michał Szweycer z Urzędu Dzielnicy Praga Południe wyjaśnił, że liście z trawników, którymi opiekuje się Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Praga Południe, był zagrabione przed końcem listopada i miała je odebrać firma Lekaro.

- Zgodnie z umową podpisaną z urzędem miasta firma miała wywieźć odpady zielone do końca listopada. Nie wykonała tego obowiązku. ZGN Praga Południe regularnie upomina się o ich wywiezienie. Zbierana jest także dokumentacja i korespondencja z Lekaro, dowodząca, że zgłoszenia były wysłane w terminie, a która dowodzi niewywiązania się firmy z umowy - zaznaczył Szweycer.

Lekaro: to nie nasze trawniki

Dlaczego odpady nie są odbierane? Przedstawiciel firmy Lekaro Leszek Zagórski odpowiedział, że zostały zebrane w grudniu i pochodzą z trawników, którymi zarządza ZGN, a nie od mieszkańców. - Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w m.st. Warszawie oraz wytycznymi ratusza odpady zielone od mieszkańców odbierane są od marca do listopada. Odpady, których odbioru zażądał urząd dzielnicy, dotyczą jednak odpadów z terenów publicznych, to jest trawników pod zarządem ZGN, a nie od mieszkańców, przez co ich odbiór powinien zostać zlecony firmie zewnętrznej. Dodatkowo odpady te pojawiły się w grudniu, to jest po zakończeniu selektywnego odbioru odpadów zielonych, o czym ZGN poinformowano - wyjaśnił Zagórski.

Posłuchaj:

Jest sprawa: zalegające śmieci na Pradzie Południe i bezradność urzędników

Źródło:

PAP

Autor:

PG