Wójt gminy Kotuń Grzegorz Góral razem ze swoimi kolegami z grupy rowerowej jadą jednośladami do Berlina. Samorządowiec chce w ten sposób wesprzeć Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci.
RDC
- Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, po prostu kręcimy kilometry, a wszyscy, którzy nam kibicują, mogą wpłacić pieniądze na konto hospicjum i w ten sposób nas wesprzeć. Dziś jesteśmy w okolicach Sierpca, plan jest, aby dojechać do miejscowości Nowe w okolicach Grudziądza - mówi wójt.
Zebrane pieniądze będą przeznaczone na wakacje dla piętnastu rodzin hospicyjnych.
- Aby rodziny, które nie wyjeżdżały od kilkunastu lat, odpoczęły i poczuły te wakacje. Jadą z nami wolontariusze, którzy w czasie odpoczynku rodziców będą opiekować się dziećmi. Ten wyjazd będzie nas kosztował ok. 70 tys. zł - mówi Tomasz Skóra z fundacji.
Kolarze wyruszyli w niedzielę, a wyjazd ma potrwać siedem dni. Hospicjum można wesprzeć na stronie siepomaga.pl.