Najwięcej interwencji po burzach w Warszawie. Stołeczni strażacy interweniowali 12 razy

  • 08.07.2021 19:31

  • Aktualizacja: 22:21 15.08.2022

Przez Warszawę - zgodnie z zapowiedziami synoptyków - przechodzą burze. Straż Pożarna miała już pierwsze zgłoszenia z tego powodu, w tym m.in. o powalonych drzewach, uszkodzonej linii tramwajowej czy porwanym przez wiatr garażu.
- Do godziny 19 mazowieccy strażacy interweniowali 70 razy w związku z frontem burzowym. Najwięcej interwencji odnotowano w Warszawie - 12 oraz w powiatach grodziskim, grójeckim i przasnyskim po 6. Wołomińskim oraz żyrardowskim po 4 - poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Krzysztof Kierzkowski.

Strażacy podczas wyjazdów usuwają głównie skutki silnego wiatru, czyli przewrócone drzewa i połamane gałęzie. I tak np. w Warszawie przy ul. Czerniakowskiej drzewo przewróciło się na trzy samochody osobowe. Z kolei na Białołęce na ul. Internetowej 15-metrowe drzewo przewróciło się na dom jednorodzinny. W żadnym ze zdarzeń nikt nie został ranny.
Wcześniej też stołeczna straż informowała, że jedno z przewróconych drzew spadło na linię tramwajową na ul. Woronicza na Mokotowie, a wiatr porwał blaszany garaż.

Na razie nie było zgłoszeń o podtopieniach. Mamy za to dziewięć powalonych drzew, zerwany kawałek dachu na technikum na Pradze Południe, a na Mokotowie porwało blaszany garaż - powiedział dyżurny ze stołecznej straży pożarnej, pytany o sytuację w stolicy w związku z burzami, które przechodzą przez miasto.



Jedno z przewróconych drzew spadło na linię tramwajową na ul. Woronicza na Mokotowie. Straż nie prowadzi tam już działań, drzewa udało się usunąć. Jak informuje ZTM tramwaje linii 18 i 31 wracają już też do normalnego kursowania.

Alert RCB ostrzegający przed burzami

"Uwaga! Dziś, w nocy i jutro rano (08/09.07) burze, ulewny deszcz, silny wiatr i lokalnie grad. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr. Możliwe podtopienia" - brzmi treść alertu rozesłanego w formie wiadomości SMS przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

- Burze będą silne. Może spaść do 30 litrów wody na metr kwadratowy. Dodatkowo wiatr w porywach do 85 km/h i grad, który może mieć wielkość nawet do 2 cm. Im bliżej zachodu województwa, tym ten grad może być większy - mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Także IMGW wydał alerty w związku z pogodą - ostrzeżenia drugiego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu oraz burzami z gradem obowiązują na terenie całego województwa mazowieckiego. Opadom towarzyszyć będą porywy wiatru, które lokalnie mogą osiągnąć nawet 100 km/h.

Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza, że należy spodziewać się groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia.

Szczegóły dotyczące obszaru objętego ostrzeżeniami IMGW TUTAJ.

- Kulminacja niebezpiecznych zjawisk prawdopodobnie przypadnie na godziny wieczorne w czwartek i noc z czwartku na piątek - zapowiedziała Anna Woźniak z IMGW. - To będzie bardzo intensywne 36 godzin - podkreśliła. Wyjaśniła, że wówczas w zachodniej części kraju wystąpią burze z ulewami, intensywnymi opadami deszczu do 50 mm, a także nawałnicami i gradem, którym towarzyszyć będą porywy wiatru miejscami osiągającymi 100 km/h. - Możliwe są nawałnice i trąby powietrzne - zapowiedziała synoptyk. Zaznaczyła przy tym, że w związku z sytuacją pogodową, możliwe będą interwencje straży pożarnej wynikające z podtopień lub zniszczeń budynków intensywnymi porywami wiatru.

W piątek w niemal w całej Polsce występować będą przelotne opady deszczu i gwałtowne burze z gradem. Ulewy, które dadzą sumy opadów nawet 50-60 mm na 12 godzin, powodować będą lokalne podtopienia, szczególnie na obszarach zurbanizowanych. Porywy wiatru do 100 km/h. Spokojniej będzie tylko na krańcach wschodnich.

Źródło:

PAP

Autor:

FP