Szósty dzień walki z żywiołem. Strażacy kolejną dobę starają się pokonać pożar w Chotyczach w powiecie łosickim. W poniedziałek zapaliło się tam składowisko siana o wysokości 10 metrów.
– Cały czas trwa rozgarnianie stogu – mówi Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej. – Trwa przelewanie siana wodą. To żmudna, czasochłonna robota. Pożar już nikomu nie zagraża, cały czas jednak ogień się tli – tłumaczy.
Na miejscu pracuje 10 wozów strażackich i 40 strażaków. Dogaszanie może potrwać do niedzieli.
Do pożaru składowiska siana o wysokości około 10 metrów i wymiarach 200 na 200 metrów doszło w poniedziałek przed godz. 12:00 w Chotyczach w powiecie łosickim. Jak informowała mazowiecka straż, w pożarze nikt nie ucierpiał.
Czytaj też:
Pożar składowiska siana koło Łosic. Kilkudniowa akcja strażaków