Radom. Rzecznik Praw Pacjenta bada sprawę śmierci 93-latka w MSS
Rzecznik Praw Pacjenta interweniuje w sprawie 93-latka, który zmarł w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. Wcześniej mężczyzna przeleżał dwie noce w zaroślach, sto metrów od placówki.
Postępowanie w sprawie śmierci 93-letniego mężczyzny prowadzi również radomska Prokuratura Okręgowa. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające po doniesieniach medialnych. Sprawdzi, czy szpital na Józefowie naruszył prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Chodzi głównie o udzielanie ich z należytą starannością.
Pacjent miał sam opuścić szpitalRPP zbada również to, w jaki sposób pacjent opuścił szpital. Rodzina zarzuciła dyrekcji, że nie została poinformowana o wypisie, z kolei Mazowiecki Szpital Specjalistyczny przekonuje, że 93-latek sam opuścił budynek. Rzecznik zwrócił się już do szpitala o przekazanie dokumentacji medycznej.
Mężczyzna trafił na SOR 19 czerwca. O godz. 14:00 przywiozła go karetka. Po ponad dwóch godzinach miał zostać poproszony do gabinetu, ale według szpitala - na poczekalni już go nie było. O zaginięciu pacjenta poinformowano policję. Funkcjonariusze znaleźli mężczyznę dwa dni później w pobliskim rowie. 93-latek ponownie trafił do szpitala. Zmarł tej samej nocy.