Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie pojemników z chemikaliami podrzuconych na terenie gminy Staroźreby w pow. płockim. Właściciel działki odkrył w Bronowie Nowym 20 mauzerów o pojemności 1000 litrów każdy.
Problem nielegalnych odpadów w Wołominie nadal aktualny. (autor: zdjęcie ilustracyjne)
- Został już powołany biegły, który zbada próbki substancji i określi skład - mówi szefowa prokuratury rejonowej w Płocku Małgorzata Orkwiszewska. - Będziemy oczekiwać na opinię biegłego. Określi on skład chemiczny substancji zawartych w pojemnikach. Wstępnie wiemy, że jest to ciecz o odczynie kwaśnym - informuje.
Pobrane zostały próbki. - Prowadzimy także inne czynności - dodaje Orkwiszewska. - Wykonano również szereg czynności procesowych mających na celu ustalenia pochodzenia tych odpadów oraz odpowiedzialnych za ich porzucenie - zaznacza.
Na prywatnej działce w miejscowości Bromierz Nowy w gminie Staroźreby właściciel odkrył nielegalne składowisko z 20 mauzerami o pojemności 1000 litrów każdy, wypełnionych chemikaliami. Wójt gminy Kamil Groszewski wyznaczył 10 tys. zł. nagrody za pomoc w ustaleniu sprawcy podrzucenia pojemników. W powiecie płockim to już piąty taki przypadek w tym roku. Wcześniej niebezpieczne substancje podrzucono w gminach Słupno, Wyszogród i w dwóch miejscach w gminie Bodzanów.