P. Sałek: transformacja energetyczna z dnia na dzień jest niemożliwa
03.06.2020 09:42
Aktualizacja: 14:08 30.08.2022
Presja na odejście od węgla jest w Europie bardzo duża - powiedział w "Poranku RDC" Paweł Sałek, dorada prezydenta do spraw m.in. polityki klimatycznej. Gość Radia dla Ciebie odniósł się w ten sposób do konsultacji w sprawie funduszu sprawiedliwej transformacji energetycznej, które Unia Europejska prowadzi z krajami członkowskimi.
RDC
- Wedle styczniowego projektu Komisji Europejskiej Polska mogłaby otrzymać dwa miliardy euro, a to dałoby inwestycje warte ok. 27 miliardów - powiedział Paweł Sałek. - Pieniądze trzeba brać, ale nasza transformacja energetyczna, a jesteśmy krajem zależnym od paliw kopalnych, powinna przebiegać w sposób zrównoważony, tak na prawdę dekadami. Nie da się tego zrobić z dnia na dzień - dodał.
Doradca prezydenta zaznaczył, że wciąż duże uzależnienie Polski od węgla nie oznacza, że w kraju nie zachodzi transformacja. - Będzie ona przebiegać dalej. Następuje tak zwana śmierć techniczna poszczególnych urządzeń, instalacji. Tym samym, siłą rzeczy, czas będzie wymuszał na nas przejście na inne źródła - tłumaczył Sałek.
Przyznane pieniądze przeznaczone zostaną na wsparcie przygotowania planów transformacji energetycznej dla województwa śląskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego, w których znajduje się 9 obszarów wymagających przemian.
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji to jeden z mechanizmów Europejskiego Zielonego Ładu, czyli planu działań UE na rzecz zrównoważonej gospodarki. Fundusz ma wspierać transformację regionów, których gospodarki opierają się na wydobyciu węgla. W ramach funduszu na lata 2021-2027 dla całej UE przewidziano 7,5 miliarda euro, z czego Polska, według propozycji KE, która jest wciąż dyskutowana, ma dostać największą część - 2 miliardy euro.