Będzie kontrola WIOŚ w Urzędzie Gminy Siedlce oraz w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Chodowie po tym, jak na terenie dawnej żwirowni w Białkach znaleziono kilkaset worków z logo gminy i ZGK pełnych odpadów. - Nasi pracownicy byli na wizji lokalnej - informuje rzeczniczka Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Milena Nowakowska.
RDC
- Stwierdzono rzeczywiście, że na terenie żwirowni prowadzone były prace polegające na zakopywaniu odpadów. Były widoczne mocne wzruszenia ziemi oraz ślady pracujących maszyn. Ujawniono także przede wszystkim worki, w których znajdowały się odpady kuchenne. Oprócz tego liście, popiół, a także gruz betonowy pomieszany z ziemią - wyjaśnia Milena Nowakowska.
Inspektorzy WIOŚ przesłuchali także wylegitymowane przez policję na miejscu osoby, które wyrzucały i zasypywały odpady.
Kontrola w samorządzie i Zakładzie Gospodarki Komunalnej ma ustalić, czy nielegalne składowisko jest efektem działań ZGK. Gmina powołała spółkę w celu odbierania od mieszkańców odpadów zielonych i popiołu, a następnie ich kompostowania, by nie musieć płacić za wywóz śmieci na składowisko w Woli Suchożebrskiej.
Jak dowiedziało się RDC, do wójta gminy Siedlce Henryka Brodowskiego wpłynęło już oficjalne zawiadomienie od starosty powiatu z wezwaniem do wyjaśnienia sprawy. Wójt wszczął postępowanie.