Mieli napadać na sklepy na Pomorzu. Mazowszanie zatrzymani
Dwaj mężczyźni, uciekający w poniedziałek autostradą A1 przed policją, to mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku 41 i 33 lat - poinformowała we wtorek rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz. Obaj są podejrzewani o napady i obrabowanie sklepów w poniedziałek w miejscowościach Żołędowo koło Bydgoszczy i Brzemiona koło Świecia. Prawdopodobnie tego dnia napadli również na sklep koło Tczewa.
Zamaskowani napastnicy weszli do placówek, przedmiotem przypominającym broń sterroryzowali obsługę, zabierali gotówkę i papierosy. Policjanci wytypowali auto, którym mogli poruszać się bandyci, a na drogach zarządzono blokady.
Pościg na autostradziePolicjanci biorący udział w akcji, wieczorem na autostradzie A1 w okolicy Turzna koło Torunia zauważyli wytypowanego fiata tipo. Kierowca auta nie zareagował na sygnały do zatrzymania się i zaczął uciekać. W Lubiczu Dolnym staranował barierkę autostradową i kontynuował jazdę. Zderzył się z radiowozem drogówki. Uszkodził też drugi radiowóz. Ostatecznie fiat dachował.
Kierowca i pasażer fiata zostali ranni i przewieziono ich do szpitala. Policjantom nic się nie stało.
Jechali kradzionym samochodemUstalono, że fiat został skradziony w ostatni weekend w okolicy Ostródy. Policjanci w samochodzie znaleźli kominiarki, przedmioty przypominające broń, papierosy i pieniądze, a także niewielką ilość amfetaminy. -
Prawdopodobnie jeszcze we wtorek zapadną decyzje o dalszym losie 41-latka i 33-latka - dodała mł. insp. Monika Chlebicz.