Olimpijczycy i piłkarze zostaną zaszczepieni przeciw COVID-19

  • 14.04.2021 12:26

  • Aktualizacja: 03:09 26.07.2022

Postanowiliśmy o zaszczepieniu kadry olimpijskiej i reprezentacji Polski w piłce nożnej, która będzie uczestniczyła w Mistrzostwach Europy - poinformował dziś premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślał, ze do Igrzysk Olimpijskich w Tokio zostało równo 100 dni.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE


- Koronawirus to niezwykle groźna, fatalna choroba, która może dotknąć każdego, niemalże w każdej chwili, dlatego aby zapewnić komfort naszym sportowcom, którzy mają nam dawać radość, nadzieję w Tokio, postanowiliśmy o zaszczepieniu całej ekipy olimpijskiej, ekipy naszych olimpijczyków, ale także ekipy naszej reprezentacji w piłce nożnej, która będzie reprezentowała Polskę podczas Mistrzostw Europy - poinformował Morawiecki.

Szczepionki dla olimpijczyków i piłkarzy

- Wiemy doskonale, z jakim wysiłkiem wiąże się przygotowanie do olimpiady, wiemy, że to czasami długie lata ogromnych wysiłków, ćwiczeń i dyscypliny i zmarnowanie tego byłoby oczywiście wielkim błędem. Dlatego stwierdziliśmy, że po zaszczepieniu (osób) najbardziej podatnych na największe ryzyko i tragedie zdecydowaliśmy się przeznaczyć część szczepionek na naszą kadrę olimpijską i kadrę narodową reprezentującą nas na mistrzostwach Europy - dodał.

Szef rządu życzył sukcesów zarówno olimpijczykom, jak i piłkarzom podczas czekających ich spotkań w mistrzostwach Europy.

Priorytetem grupy największego ryzyka

Obecny na konferencji wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podkreślił, że ta decyzja była możliwa, ponieważ grupy największego ryzyka są już zaszczepione lub są szczepione, podobnie jak grupy, które walczą "na pierwszej linii frontu" - medycy czy żołnierze WOT. Gliński podziękował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za "podobny pogląd na ten temat".

Jak zaznaczył, minister zdrowia Adam Niedzielski oraz pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zostali poproszeni o sygnał, kiedy to będzie możliwe "dla tej grupy szczególnej, dla reprezentantów Polski na najważniejszych imprezach sportowych". - Mam na myśli Igrzyska Olimpijskie i Mistrzostwa Europy w piłce nożnej - dodał.

Podkreślił, że nie są to zbyt liczne grupy. - To są ci wybrańcy, najlepsi i ich sztaby. A więc, jeśli chodzi o olimpijczyków, to jest 1077 osób łącznie ze sztabami trenerskimi, szkoleniowymi. (...) A jeśli chodzi o piłkarzy, to jest ponad 60 osób, z tego co wiem w tej chwili - reprezentacja wraz ze sztabem - poinformował. Jak zaznaczył, szczepienia mogą być organizowane od środy.

Organizacja po stronie federacji

- To jest dość skomplikowana kwestia, bo zawodnicy i trenerzy są w tej chwili w różnych miejscach, nawet świata, na zgrupowaniach, ale to już będzie technicznie organizowane przez panów prezesów (PZPN i PKOl - red.), w porozumieniu z osobami odpowiedzialnymi za szczepienia w państwie - powiedział.

Gliński życzył również zawodnikom sukcesów. - Trzymamy kciuki, to jest bardzo piękne i wzruszające zawsze, gdy nasi reprezentanci występują i godnie reprezentują Polskę na świecie - podkreślił wicepremier

"Dodatek, dający psychiczną siłę"

- Bardzo dobry, fajny ruch, który pokaże, że jedyna możliwość, by wygrać z pandemią, to musimy się wszyscy zaszczepić i uzyskać odporność - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. Ocenił, że nie ma lepszych ambasadorów niż sportowcy, którzy reprezentują całą Polskę na całym świecie.

- Inicjatywa dotycząca szczepień jest szalenie pozytywna. Sportowcy dbają o nasze samopoczucie, sportowcy sprawiają, że dzieci się z nimi identyfikują, chcą uprawiać sport mając swoich idoli. Wydaje mi się, że nie ma się czego wstydzić, a nawet powinniśmy być dumni, że chcemy zaszczepić naszych najlepszych sportowców, którzy nas reprezentują w międzynarodowych zmaganiach - podkreślił.

Jego zdaniem, wielu sportowców skorzysta z możliwości zaszczepienia.

- To jest dodatek, który daje psychiczną siłę. Jestem przekonany, że nasi sportowcy dzięki temu przedsięwzięciu będą silniejsi, bardziej pewni swoich organizmów i przysporzą nam jeszcze więcej radości. Gramy razem, sport nas wszystkich łączy i niech tak zostanie - podsumował szef PZPN.

Szczepią też inne państwa

- To wspaniała wiadomość dla sportowców, dla ruchu olimpijskiego sto dni przed inauguracją igrzysk w Tokio. Bardzo dziękujemy za taką decyzję rządu panu premierowi i ministrowi sportu - powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki. Nie wszystkie kwalifikacje na olimpiadę w Tokio już się zakończyły i nie da się określić, jak liczna będzie reprezentacja Polski. Przed pięcioma laty w Rio de Janeiro w zawodach startowało prawie ćwierć tysiąca biało-czerwonych. Z kolei na piłkarskie ME pojedzie 23-26 zawodników. Jak poinformował minister Piotr Gliński, jeśli chodzi o olimpijczyków zaszczepionych może być 1077 osób łącznie ze sztabami trenerskimi, a jeśli chodzi o piłkarzy, to jest to ponad 60 osób.

- Jest to grupa w skali naszej populacji niewielka, ale bardzo istotna, promująca polski sport, polski tryb życia, aktywność fizyczną - wiele elementów, które są niezwykle ważne, a które zostały zauważone szczególnie w tym okresie pandemii. Posiadanie dowodu szczepienia nie jest obowiązkiem uczestników igrzysk olimpijskich, wystarczą tylko testy, ale wiele państw taką decyzję już podjęło i szczepi reprezentacje narodowe. To m.in. Węgry, Litwa, Serbia, Izrael, Nowa Zelandia, Belgia, Indie, Meksyk, Rosja. Inne są tuż przed podjęciem tej decyzji: Francja, Australia, Włochy, Singapur, Stany Zjednoczone - wyliczał Kraśnicki.

Podkreślił także, że sportowcy nie "zabiorą kolejki" nikomu spośród najbardziej potrzebujących szczepionki obywateli.

- Najbardziej zagrożone grupy ryzyka są szczepione, sportowcy dopiero w dalszej kolejności zostaną poddani tym szczepieniom. Nie wszyscy sportowcy, bo jest ich kilka milionów, ale ci, którzy stanowią tę elitę, którzy będą uczestniczyli w igrzyskach czy mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Za to jeszcze raz w imieniu środowiska sportowego dziękuję - zakończył prezes PKOl.

Igrzyska olimpijskie w Tokio, podobnie jak mistrzostwa Europy w piłce nożnej, pierwotnie miały odbyć się w 2020 roku, ale zostały przełożone z powodu pandemii. Ceremonia otwarcia w stolicy Japonii zaplanowana jest na 23 lipca, natomiast pierwszy mecz Euro - na 11 czerwca.

Źródło:

PAP

Autor:

PG