Prawie tysiąc ton toksycznych odpadów w Gostyninie. Jest wyrok
12.12.2019 16:14
Aktualizacja: 01:13 26.07.2022
Więzienie i kara grzywny, a także obowiązek naprawienia szkody dla oskarżonych w sprawie składowania niebezpiecznych opadów w Gostyninie. Chodzi o blisko 920 ton chemikaliów, które zalegały od 2016 roku przy ul. Ziejkowej. Właściciel posesji - mimo nakazu usunięcia toksyn - nie zrobił tego .
RDC
- Z problemem musiało zmierzyć się miasto - mówi burmistrz Gostynina Paweł Kalinowski. - Musiałem poprzez wykonanie zastępcze, czyli miasto przejęło rolę tej instytucji, która to sprząta, więc ogłosiła przetarg na wyłonienie firmy, posprzątała i teraz obciążyła kosztami właściciela nieruchomości. Wiadomo, że nie jest to takie łatwe, by od razu móc wyegzekwować te pieniądze - dodaje.
- Czterech oskarżonych otrzymało kary od 3 do 7 lat pozbawienia wolności - mówi Iwona Wiśniewska-Bartoszewska, Sędzia Sądu Okręgowego w Płocku. - I dodatkowo kary grzywny od 20 do 50 tysięcy. Nadto sąd orzekł obowiązki naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych na kwotę ponad milion osiemset tysięcy złotych - dodaje.
Wyrok Sądu nie jest prawomocny. Ostatni transport chemikaliów wyjechał z Gostynina rok temu.