Chciał zostać "baronem paliwowym". Jest w rękach policji

  • 10.12.2018 11:52

  • Aktualizacja: 14:40 15.08.2022

"Baron paliwowy" z warszawskiego Mokotowa w rękach policji. Chodzi o 26-letniego Marcina S., który przez kilka miesięcy okradał jedną z sieci stacji paliwowych.
Mężczyzna swoje usługi szeroko rozreklamował, a grono jego klientów stale rosło. Schemat działania był prosty. - Mężczyzna podjeżdżał samochodem - swoim lub zleceniodawcy - na stację, tankował do pełna i odjeżdżał bez płacenia. Jak ustalili śledczy, mógł dokonać ok. 70 takich skoków, kradnąc paliwo o wartości 15 tysięcy złotych - relacjonuje Edyta Adamus ze stołecznej komendy.

Dodaje, że podczas składania wyjaśnień, z uśmiechem przyznał, że pracuje na miano "paliwowego barona".

Za kradzieże grozi mu do pięciu lat więzienia.

Źródło:

RDC

Autor:

ng/ks