Procesja Bożego Ciała także na Wiśle. Wierni przeszli obydwoma brzegami rzeki. Był to pierwszy raz na Mazowszu.
RDC
- Czwartkowa trasa wyniesie ok. 18 km i będziemy na obu brzegach Wisły - mówił ksiądz Łukasz Mastalerz proboszcz parafii w Czerwińsku nad Wisłą. - To wyjątkowa procesja. Wyruszamy z parafii św. Mateusza w Moszewie. To jest pierwsza stacja. Druga stacja to św. Leonarda w Kociszewie, następnie przeprawiamy się na drugi brzeg. To już diecezja warszawska - informował.
Do procesji na rzece można było dołączyć w każdej chwili, ale już na własną rękę. - Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości popłynięcia. Mamy zajęte już wszystkie miejsca. Jeśli ktoś ma własną łódź to zapraszamy do dołączenia - dodał ksiądz.
Pionierski model procesji
Można było też przyjść czy przyjechać do wybranego punktu na brzegu. - Ołtarzem będzie sama łódź, która wiezie najświętszy sakrament. Na brzegach będą zgromadzeni ci, którzy chcą wziąć udział w wiślanej procesji - tłumaczył.
Procesja zaczęła się o 13:00 od modlitwy przy figurze patronki wodniaków św. Barbary w Smoszewie, a zakończyła uroczystym odprowadzeniem Najświętszego Sakramentu do sanktuarium w Czerwińsku nad Wisłą – o 16.30. Uczestnicy modlili się m.in. o dar pokoju dla świata, dla Ukrainy.