Odpady na posesji k. Siedlec. Radni chcą wyjaśnień od wójta

  • 23.11.2020 10:23

  • Aktualizacja: 14:10 30.08.2022

Worki - gminne, a śmieci - niczyje. Kilkadziesiąt foliowych pojemników pełnych odpadów zielonych i popiołu znalazło się na prywatnej posesji w Białkach w powiecie siedleckim. Świadkowie twierdzą, że to działanie samorządowej spółki - Zakładu Gospodarki Komunalnej. Wójt przekonuje, że ZGK nie ma z tym nic wspólnego.
Część radnych gminy Siedlce żąda wyjaśnień w tej sprawie i zapowiada zawiadomienie do WIOŚ, prokuratury i oficjalną skargę na wójta. Mają bowiem zdjęcia i filmy, że na terenie byłej żwirowni są składowane odpady zielone i popiół w workach gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej, a pracownicy i podwykonawcy ZGK próbowali je zasypywać.

- To skandal - mówi radna Aneta Olszak. - Tam nie było kilkadziesiąt worków. Tam były tysiące worków, w przeważającej ilości były to odpady biodegradowalne, ale na zdjęciach widać także duże ilości białych worków z popiołem oraz worki ze zmieszanymi odpadami. Zanim zostały one całkowicie zasypane, zostały udokumentowane zarówno na filmie, jak i zdjęciach - dodaje.

Wójt Henryk Brodowski twierdzi, że nie zlecał ZGK ani innej firmie wywozu gminnych opadów oraz ich zasypywania. Na miejsce wezwano policję, która spisała dane osób zwożących śmieci.

- Owszem, odbieramy takie odpady od mieszkańców - tłumaczy Brodowski. - My robimy kompost, ale w miejscowości Pruszynek na swojej działce, na której mamy 26 hektarów. Jest to z korzyścią dla mieszkańców, bo nie musimy podnosić ceny i z korzyścią dla gminy, że nie musimy kupować - dodaje wójt.

Teraz wójt zamierza wezwać właściciela działki do wyjaśnień, skąd u niego nielegalne składowisko odpadów. Przeciwni wójtowi radni mówią jednak, że nie wierzą w przypadki - na posesji pojawiło się akurat kilkadziesiąt worków z logo gminy Siedlce.

Zakład Gospodarki Komunalnej w gminie Siedlce powołano m.in. po to, by odbierać odpady zielone i popiół od mieszkańców, a następnie kompostować je na jednej z gminnych działek. W ten sposób samorząd chciał zaoszczędzić na wywozie śmieci na składowisko w Woli Suchożebrskiej.



Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PL