Trwa ofensywa transferowa Legii Warszawa. Do mistrzów Polski trafił Bartosz Kapustka. Jak poinformował klub, 23-latek podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. To piąte wzmocnienie zespołu przed nowym sezonem. - Wydaje się, że Legia pod względem kadrowym, transferowym, nie mogła zrobić nic więcej - mówił w "Magazynie Sportowym RDC" dziennikarz Adam Godlewski.
RDC
- Nigdy nie byłem tak głodny piłki jak teraz. Jeśli zdrowie dopisze, wszystko będzie w porządku. Transfer był przeprowadzony bardzo skrupulatnie. Byłem do niego przekonany, klub również. Organizacyjnie Legia jest na poziomie topowych klubów i ma duże ambicje, podobnie jak ja. Znam wielu zawodników grających przy Łazienkowskiej i jestem przekonany, że Legia to dla mnie dobre miejsce do gry - powiedział 14-krotny reprezentant Polski, cytowany w komunikacie warszawskiego klubu.
Legia o Kapustkę starała się od dłuższego czasu, ale wcześniej na przenosiny do Polski nie zgadzał się klub piłkarza. Leicester City wolało wypożyczać pomocnika do Niemiec i Belgii. Teraz w sprawie transferu zapaliło się zielone światło. - Potencjał, umiejętności, wizję gry ma absolutnie odpowiednią i dla Legii i nawet dla reprezentacji. Jeżeli zdrowotnie da radę, niewątpliwie będzie wzmocnieniem - mówił w "Magazynie Sportowym RDC" publicysta Adam Godlewski.
23-letni piłkarz, który był objawieniem Euro 2016, to piąty transfer mistrzów Polski tego lata. - To kolejny mądre wzmocnienie Legii - dodał Godlewski. - Wydaje się na dzisiaj, że Legia pod względem transferowym nie mogła zrobić nic więcej - stwierdził dziennikarz.
Kwota transferu nie została ujawniona. Kapustka związał się mistrzami kraju dwuletnią umową. Tego lata do tej pory do Legii trafili obrońcy: Filip Mladenović i Josip Juranović, napastnik Rafael Lopez i bramkarz Artur Boruc.