- Chcemy promować tenis w naszym kraju, stąd też występ najlepszej obecnie tenisistki na świecie - powiedział tata Igi w "Magazynie Sportowym" RDC. - Faktycznie umawialiśmy się trochę rodzinnie. Iga deklarowała obecność na tym turnieju i faktycznie tak jest, że ten turniej jest rangą trochę dla niej za mały, aczkolwiek bardzo mnie to cieszy, że będzie i będzie promowała tenis, bo to główny cel, żeby pokazać, że w Polsce mamy tenis na przyzwoitym poziomie - tłumaczył na naszej antenie.
 

Pierwsze dzisiejsze mecze zaplanowano na 11:00. Oglądanie imprezy na żywo będzie ograniczone, jednak miasto na Agrykoli otworzy w piątek Warszawską Strefę Turniejową.

2 mln zł dla Ukrainy

Ojciec Igi Świątek w rozmowie z Agnieszką Kobus-Zawojską i Łukaszem Starowieyskim mówił też o charytatywnej imprezie tenisowej, w której w sobotę w Krakowie pierwsza rakieta świata zagrała ze znakomitą byłą tenisistką Agnieszką Radwańską.  Podczas turnieju zebrano 2 mln zł, które przeznaczone będą na pomoc Ukrainie.

- Iga od początku stara się przybliżać światu to, co dzieje się na Wschodzie - mówił Tomasz Świątek. - Nosi cały czas tę wstążkę, czyli pokazuje, że generalnie cały czas jej się ten temat wojny nie podoba, czuje presję tej wojny, która jest całkiem niedaleko nas. W jej odczuciu jest też coś takiego, że faktycznie ona czuje, że większość dziewczyn już trochę pozapominała, co się dzieje za naszą wschodnią granicą - tłumaczył.
 

Ostatecznie pokazowy set wygrała "Isia" - 6:4.

Posłuchaj całej rozmowy:

Magazyn Sportowy: Tomasz Świątek o tenisie i turnieju WTA w Warszawie z udziałem Igi