Nawet siedmiokrotnie większe zainteresowanie Wojskami Obrony Terytorialnej. Obie brygady z Mazowsza mają o wiele więcej ochotników. Od początku konfliktu w Ukrainie terytorialsi angażowani są w zadania wspomagające. Tych natomiast stale przybywa.
RDC
- Nawet ci którzy zgłosili się do nas niedawno, będą mieli co robić - podkreśla ppor. Dominik Pijarski z 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Pełen cykl szkolenia to trzy lata. Ilość zadań, które zadają na WOT jest zróżnicowana. Żołnierze są często wykorzystywani do codziennej działalności i realizacji zadań, które spadają na brygadę - tłumaczy.
Rekruterzy w Radomiu każdego dnia odbierają po kilka telefonów.
Miniony weekend to jak zwykle u nas - szkolenia rotacyjne. W całej Polsce szkoliło się blisko 10 tys. żołnierzy WOT. Chcesz zostać jendym/ą z nas? Skontaktuj się z naszymi rekruterami: https://t.co/41ykFPbaRW.#terytorialsipic.twitter.com/b7dDMOV8ZH
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) March 7, 2022
- Dołączyć do nas może właściwie każdy - zapewnia st. szer. Diana Przepiórka. - Trzeba być pełnoletnim, posiadać polskie obywatelstwo, nie można być karanym ani być związanym z innymi służbami mundurowymi - informuje.
W tym roku Mazowiecka Brygada planuje jeszcze cztery tury szkolenia podstawowego. Każda trwa 16 dni, a najbliższa rozpocznie się już 26 marca.