Groźba wybuchu w Wołominie. WIOŚ przebadał próbki ze składowiska tysięcy beczek

  • 27.06.2023 09:49

  • Aktualizacja: 17:41 27.06.2023

Opary w połączeniu z powietrzem mogą tworzyć mieszaninę wybuchową - znamy wyniki badań próbek pobranych ze składowiska tysięcy beczek w Wołominie. Chodzi o mauzery na terenie jednej z firm przy ul. Łukasiewicza. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska złożył zawiadomienie do prokuratury.

W tysiącach beczek, które są składowane na terenie jednej z firm w Wołominie, są skrajnie niebezpieczne odpady - wynika z badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ich opary, w połączeniu z powietrzem, mogą doprowadzić do wybuchu - dowiedziało się Radio dla Ciebie. Składowisko służby wykryły w marcu, teraz poznaliśmy wyniki analizy substancji.

- W skład magazynowanych odpadów wchodzą między innymi substancje organiczne palne oraz toksyczne dla ludzi oraz środowiska wodnego, jak np. glikol etylenowy, etanol, ksylen lub inne węglowodory i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, których opary mogą tworzyć mieszaninę wybuchową z powietrzem - mówi rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Artur Brandysiewicz.

 
   
W próbkach są także substancje niepalne, jak chlorek metylenu czy chloroform oraz środek mogący stanowić składnik do produkcji antybiotyków. Sprawa została skierowana do prokuratury.

- WIOŚ w Warszawie złożył do prokuratury w Wołominie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Aktualnie WIOŚ w Warszawie prowadzi kontrolę. Wszelkie działania pokontrolne są zależne od jej wyników - tłumaczy Brandysiewicz.
 
   
Wielkie składowisko zostało wykryte przy pomocy drona, po tym jak władze miasta zleciły monitoring okolicy. Wcześniej na trzech działkach w gminie wykryto mniejsze składowiska niebezpiecznych odpadów.

Czytaj też: Wojewoda o odpadach w Wołominie: to próba przerzucenia odpowiedzialności

 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL